23 października 2012

Bell Pomadka Royal GLAM kolor, szyk, elegancja i...

…odżywczo-regenerująca moc ALOE VERA!


Nie ma to jak czerwone usta...


kolor: 076
Od producenta: trwały, głęboki kolor ust, to zasługa specjalnie dobranych składników, zawartych w formule pomadki Royal GLAM. Pozostawia ona na ustach bardzo elegancki, satynowy efekt w siedmiu odcieniach kolorystycznych. Odżywczo-regenerujące działanie pomadki, to zasługa obecnego w jej formule aloesu, który nawilża usta i odpowiednio je pielęgnuje.
Cena: 13 zł


Bell Professional Lip liner Pencil Konturówka do ust wykręcana (automatyczna)

kolor: 6
Od producenta: wygodna w użyciu, nie wymagająca temperowania, automatyczna kredka do ust. Jest umiarkowanie miękka, dlatego stale utrzymuje idealne zakończenie sztyftu, dzięki czemu wykonanie precyzyjnej kreski jest bardzo łatwe. Jest trwała, nie rozmazuje się.
Pomadka i konturówka na mojej skórze:



Pomadka Royal GLAM: jeszcze nie miałam tak delikatnie rozprowadzającej się po ustach pomadki. Czy to zasługa zawartego w niej aloesu? Na pewno jego zawartość doskonale nawilża usta i mam nadzieję, dobrze je będzie regenerować w czasie jesienno-zimowym. Utrzymuje się na ustach ponad 2 godziny.  A kolor... dla mnie idealny! 
Konturówka Lip liner: bardzo dobrze wyrównuje kształt ust, jest w miarę miękka i bardzo wygodna w użyciu. Dla mnie taka forma sztyftu jest ważna, bo nie lubię ostrzyć konturówek, ani też kredek do oczu, kompletnie mi to nie wychodzi... Marnuję większość produktu na "wyrównywanie".

Jak mi wyszło? Gdybym trafiła pod pędzel np. Make-up-passion, to zapewne wyglądałabym zupełnie zjawiskowo, a tak... cieszę się tym co mam:)


Dostępne są też inne kolory pomadki Royal GLAM:




Czy w kazdej kosmetyczce powinna być czerwona pomadka? Jakie są Wasze ulubione?


93 komentarze:

  1. o fajnie wygląda:) Ja uwielbiam odcienie nude..:) Planuję właśnie zakup jakiejś fajnej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny kolorek :D gdzie i za ile kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor wygląda świetnie :) Ja jakoś nie mogę się przekonać do takich ciemnych odcieni na swoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie noszę często czerwonych ust, ale uważam że czerwona pomadka powinna być w każdej kosmetyczce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak pomaluję usta ciemniejszą pomadką to mam wrażenie, że wyglądam starzej :( A szkoda, bo takie kolory zawsze mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wszystko zależy jak się ogólnie wygląda.

      Usuń
  6. Usteczka śliczne.
    Kolor nie mój.

    U mnie recenzja maseczki http://bambusowy-raj.blogspot.ro/2012/10/oczyszczajaca-maseczka-z-botem-z-morza.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam czerwoną szminkę i leży w mojej toaletce, bo nie mam gdzie jej nosić, a na dzień jest dla mnie zbyt wyzywająca ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieraz to tak się wydaje, a np. Pani Staniszkis w TV!:) Nigdy nie ma problemu, aby mieć czerwone usta;)

      Usuń
  8. według mnie wyszło bardzo fajnie ;) no i ten kolor-cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oh w każdej zdecydowanie, ja bym wybrała nr od 71 do 73 :)
    zapraszam do mnie na maseczkowy post ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. hmm nie mam żadnej czerwonej szminki ale na pewno kiedyś sobie sprawię na razie uwielbiam róże na ustach :) oczywiście na kimś baaardzo mi się podoba czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedyś nie widziałam się w czerwonej pomadce - teraz coraz częściej poszukuję tego koloru
    chyba po prostu trzeba do niego dorosnąć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może? To czerwona pomadka, to synonim dorosłości? Hmm, może rzeczywiście:)

      Usuń
  12. ja najbardziej lubię te od MNY, ale ostatnio zaopatrzyłam się w taką w kolorze wina od KOBO. I nie mogę przestać się rozpływać nad Twoimi ustami! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale i tak uważam, że nie ma nad czym, są za duże...;(

      Usuń
  13. Ładne usta:) Ja zdecydowanie wolę czerwień na paznokciach jak na ustach. choć od czasu do czasu sobie pozwalam. Są takie eleganckie - glamour:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twych ust pąkowie...prawdziwie królewski glam na ustach albo odwrotnie:) tak czy tak - pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. osobiście nie używam czerwonych pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam tylko jedna czerwona pomadke. to raczej nie jest "moj" kolor...

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładnie wygląda. Kolor bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny kształt ust :)
    A kolor fenomenalny, kupię sobie cos podobnego i bede uwodzić, a co tam :)

    Co do tej piosenki to póki co muszę sama przetrawić okoliczności, jak się z tym uporam to może będę miała wystarczająco dużo siły, żeby powiedzieć o tym światu :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja się jeszcze boję takich pomadek :)
    Wydaje mi się, że to za poważny kolor jak dla mnie .
    No i nie czuję się pewnie z wyraziście pomalowanymi ustami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Synonim dorosłości;)? A ja się nie boję, bo już chyba nic nie może mi zaszkodzić...;)

      Usuń
  20. Piękny kształt ust:) I szminka też świetna, kolor bardzo odważny, ale ja lubię takie :)
    Obserwuję i zapraszam do mnie: http://www.recenzje-kosmetyczne18.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. ale masz ładne usta :) takie pełne a w tym kolorku super wygladają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale niekoniecznie tak jest. Nieraz jest tak, że nic nie widać tylko usta i tez to źle wygląda... Każdy ma swoje;)

      Usuń
  22. Cierpię na brak czerwonej szminki! Więc może to ona zajmie to miejsce, muszę jej poszukać:)

    OdpowiedzUsuń
  23. pewnie że można kupić masełko wszystko jest w linku do promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz genialny kształt ust- takie pełne, idealnie kobiece :) Na takich ustach można z dumą każdą szminkę pokazywać ;) Nie to co ja- małe, wąskie usteczka - "jak u myszki"- jak mówi moja babcia :P
    A kolor pomadki piękny! Widać, że ładnie się błyszczy na ustach, więc musi mocno nawilżać. Na zimę idealna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie.. usta są niesamowite :)ciekawe jak oczy... - Malina może zrecenzujesz jakąś kredkę do powiek ? ;)

      Usuń
    2. eee, nie... to już by było za wiele;) Ale dziękuję za komplementy, ale serio często jest kłopot z taki pełnymi ustami.

      Usuń
  25. cieszę się, że przypadł Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. zakohauam się aktualnie w pomadce czerwonej rouge in love od lancome. moje cudeńko! super trwała i kolor 170n jest po prostu piękny.

    OdpowiedzUsuń
  27. na ustach wygląda bardzo zmysłowo:)

    OdpowiedzUsuń
  28. mi jest niedobrze w takich kolorach na ustach.. niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomadki Bell z tej serii to jedne z moich ulubionych :) Super, że nie wysuszają ust.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie miałam takiej czerwonej szminki, a ostatnio mam chęć spróbować...

    OdpowiedzUsuń
  31. Na czerwienie uwielbiam patrzeć, ale mnie jest w tym kolorze gorzej niż fatalnie. Wyglądam, jak rozjechana ropucha, słowo honoru...

    OdpowiedzUsuń
  32. Też uważam, ze jest niezbędne. Kiedy pierwszy raz ją nałożyłam najbardziej obawiałam się opinii TŻ-ta, a on to przyjął baardzo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już ktoś potwierdzi, to tym bardziej mamy chęć:)

      Usuń
  33. Ja mam i uwazam, ze powinien miec ja ten, kto lubi miec taki kolor na ustach :) ladny odcien tej czerwieni.

    OdpowiedzUsuń
  34. czerwone usta bardzo mi się podobają:) choć sama nie zbyt dobrze się w nich czuję ale to tylko dlatego, że mam wąskie usta:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawy kolor, ale dla mnie za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  36. czerwone usta są piękne w szczególności lubię je u brunetek. Niestety do mojej urody w ogóle nie pasuje a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię czerwone pomadki, nawet nie mam oporu by nosić ten kolor na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Śliczny kolor, taki malinowy ;) W końcu pomadka, która nawilża. Muszę jej poszukać, bo mam już dość przesuszonych ust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie taki malinowy, może zdjęcie źle oddaje...;(

      Usuń
  39. Świetny blog,a szminki są jak najbardziej w moim kolorze.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ojej! Dziękuję, bardzo mi miło. Przypominam, że jesteśmy z tego samego miasta, więc serdecznie zapraszam. Cały czas jestem pod OGROMNYM wrażeniem Twoich ust- są idealne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie, ale nawet nie wiem gdzie miałabym się udać? Ale nie mam śmiałości...;( A usta, dziękuję za komplement, ale czasami ten ogrom mnie przytłacza...;)

      Usuń
    2. Zapraszam do siebie do domu na kawę/herbatę i przy okazji malowanko;) Jeśli tylko będziesz miała ochotę daj znać!

      Usuń
  41. Ladne pelne usta :) pomadka fajna, moze kidys sie skusze na ktorys z brazowawych kolorow ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. uwielbiam czerwień na ustach! mega zmysłowa i kobieca ! <3

    OdpowiedzUsuń
  43. uwielbiam czerwień na ustach, jednak ona mnie nie koniecznie hehe ;D

    OdpowiedzUsuń
  44. Czerwień na ustach...? Czemu nie... ale nie zawsze i nie dla każdego...:) Ja używam czerwień tylko na specjalne okazje, jestem blondynką, więc na codzienne wyjścia jest to zbyt ostry dla mnie kolor...:)
    http://otulona-zapachem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. Ubolewam, że Bell nie ma w moim miasteczku :( Pomadki kuszące...ale jakoś konturówka mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  46. ja też polecam tego Bella, naprawdę przyjemna i tania pomadka :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...