27 września 2012

Eveline BIO BIO KOZIE MLEKO Glicerynowy superskoncentrowany krem-maska do rąk i paznokci 5w1

 Kremy do rąk to moja specjalność, ale czasami zdumiewa mnie ocena tego samego kremu przez innych. Tak na przykład było z kremem do rąk Ziaja Kozie mleko. Czytałam na jego temat same ochy i achy, a mnie kompletnie nie pasował. Teraz też mierzę się z podobnym kremem, czy efekt jest ten sam?

Od producenta: Glicerynowy krem-maska do rąk kompleksowa ochrona 5w1 intensywnie nawilża, odżywia regeneruje dłonie i pomaga zachować ich młodzieńczy wygląd. Rozjaśnia przebarwienia oraz sprawia, że nawet bardzo zniszczone i przesuszone dłonie stają się niezwykle miękkie i satynowo gładkie. Wyjątkowa formuła doskonale chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Bogactwo składników o wielokierunkowym działaniu to komfort dla dłoni, które na długo pozostaną odżywione, zregenerowane i aksamitnie gładkie w dotyku. Dodatkowo krem wzmacnia paznokcie i pielęgnuje skórki wokół nich.
Składniki aktywne: kozie mleko, witamina E, masło karite, gliceryna, kolagen i elastyna, olej z kiełków pszenicy, d-panthenol i alantoina. 
Pojemność: 100 ml
Cena: 5 zł



MOJA OCENA

Opakowanie: tubka dobrze zabezpieczona sreberkiem.


Aplikacja: tubka miękka, łatwość wyciskania do końca.

Zapach: znacie cukierki krówki "ciągutki" - to ten zapach.

Konsystencja: dość rzadka, przypomina żel koloru kremowego.

Wchłanianie: bardzo szybkie, bez odczuwalnego efektu nawilżenia. Może to jest wysychanie?

Wydajność: raczej mniejsza niż zwykle, ze względu na potrzebę kilkakrotnego smarowania.


Działanie: stosuję go kilka razy dziennie, po każdym myciu rąk, więc informacja na opakowaniu 48h jest raczej na wyrost;) Jak można nie myć rąk przez 2 dni, aby to sprawdzić? Jedyne co utrzymuje się na dłoniach, to zapach krówki (a nie kózki;), który po chwili nie jest już dla mnie taki słodki. Ale każdy lubi co innego. Ja na dłuższą metę za tym zapachem nie przepadam. Super intensywnego nawilżenia niestety nie poczułam, bo krem się tak szybko wchłaniał (albo raczej wysychał), że nie sposób było tego nawilżenia poczuć.  Po chwili od posmarowania dopadało mnie uczucie, którego bardzo nie lubię, a mianowicie ściągania skóry wewnątrz dłoni. Aksamitnej gładkości też niestety nie poczułam... Dokładnie to samo miałam stosując krem Ziai.

Ogólna ocena: bardzo mi przykro, ale kozie mleko nie działa na moje dłonie. Przekonałam się o tym po raz drugi. Ale wiem, że inni mogą być zachwyceni, więc moja ocena nie powinna go całkowicie przekreślać. Zresztą cena kremu jest naprawdę niska.Do tej pory nic jednak nie przebiło mojego bardzo dobrego zdania o kremie do rąk marki Prestige.

Punkty: 3/6


A Wy jakie macie zdanie o kozim mleku w kosmetykach?

74 komentarze:

  1. Ja na początku byłam nim zachwycona. Później zauważyłam, że nic nie robi ! Tylko wygładza dłonie, ale ich nie nawilża ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. a gdzie można dostać krem do rąk marki Prestige?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na stronie producenta: http://sklep.swit.com.pl/index.php?a=lista&k=80

      Usuń
  3. Zastanawia mnie ten krem za każdym razem gdy odwiedzam drogerię. Ale zawsze coś mi mówi, żebym go nie kupowała. Może i dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie, nie ma jakiegoś mocnego działania pielęgnacyjnego, ale szybko się wchłania i lubię go stosować w czasie dnia. Zapachu krówki nie zauważyłam,chociaż podoba mi się jego woń ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie ma... a ja lubię jak moje dłonie są dobrze nawilżone.

      Usuń
  5. w sumie chyba kozie mleko jest tylko w nazwie lub w minimalnym stężeniu a reszta to sztuczniaki alkohole itd ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. krówki, mmm <3 nigdy nie miałam kosmetyków z kozim mlekiem, więc nie wypowiem się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdybyś jednak miała okazję, to warto się zapoznać z opiniami innych, prawda?

      Usuń
  7. Zastanawiałam się nad nim, teraz nie kupię. Także wielkie dzięki za recenzje:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli Ziaja Ci pasowała, to ten tez powinien być dobry. Ale dla mnie nie bardzo.

      Usuń
  8. Ja miałam krem z kozim mlekiem z Ziaji i był świetny

    OdpowiedzUsuń
  9. Kozie mleko w kosmetykach jest wspaniałym dodatkiem, lub raczej bazą, na podstawie której kosmetyk został stworzony, czasami są perełki, ale czasami kozie mleko jest tylko i wyłącznie, w nazwie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja akurat jestem wielka fanką koziego mleka z ziaji :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak jak poprzedniczki miałam tylko to ziajowe, ale byłam zadowolona raczej. Szkoda, że nie nawilża, bo calkiem ładnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  12. ja używałam masła do ciała kozie mleko z eveline i bardzo je sobie chwaliłam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba się nie skuszę :) ale zapach przypuszczam, że by mi sie spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powąchać w sklepie nie można, bo jest zabezpieczone sreberkiem.

      Usuń
  14. Aktualnie do rąk używam balsamu Bingo Spa.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja jakoś nie lubię kremów do rąk z eveline, miałam jakiś czas temu i w ogóle się nie sprawdził ;)
    teraz używam kremu do rąk kamill i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to tak jak ja. W pokoju mam Kamill, a w łazience Prestige;)

      Usuń
  16. w tym kremiku jest pod nazwą goat milk extract :)szkoda że na kosmetykach nie jest informacja ile zawierają go procentowo np. 1% lub więcej ;)
    ale w tym kremiku jest :)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jest w miarę wysoko na liście, więc chyba więcej jak 1%.

      Usuń
  17. Eveline przesadza, znowu jakieś 5w1- jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam krem do rąk z kozim mlekiem i był bardzo dobry ;]
    a co do 48h, to tak samo jak antyperspiranty ;p ciężko próbować się przekonać

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja używam go po wsmarowaniu w dłonie oleju lub masła. Świetnie pomaga się im wchłonąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takiej metody, to nie znałam dzięki. Ale powiedz jaki olej i jakie masło?

      Usuń
    2. Ja wcieram masło mleczne ze Starej Mydlarni lub olej Macadamia też ze Starej Mydlarni. Od czasu do czasu i na dłonie nakładam mieszankę do skórek- oliwka Hipp, wit. E, olej rycynowy i trochę oliwy z oliwek.

      Usuń
  20. Sama mam istnego figla na punkcie kremów do rąk. Przysięgam, na moim biurku leży chyba z 15, i ciągle nie znalazłam tego naj...

    OdpowiedzUsuń
  21. Kozie mleko kojarzy mi się z Ziają, która niestety uczuliła mnie, właśnie z tej serii :/

    Eveline to chyba firma specjalizująca się w produktach 100 w jednym :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem ogromną fanką koziego mleka a Ziajowa seria jest moją ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję! ;* no właśnie niestety czasu czasem brakuje ;c ja zaglądam, ale czasem nawet kilka słów nie ma jak napisać ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem coś o tym, tym bardziej, ze mój laptop od wczoraj przestał mnie słuchać.

      Usuń
  24. jak coś jest 5 w 1 to musi się nie udać ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja właśnie nie przepadam za zapachem mleka koziego ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam ten krem i mam bardzo podobną do Ciebie opinię - niczym szczególnym niestety nie zachwyca

    OdpowiedzUsuń
  27. Jakoś do kosmetyków z kozim mlekiem nigdy mnie nie ciągnęło ;) I chyba póki co nie stanę się ich posiadaczką ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. kosmetyki z kozim mlekiem? tylko masło do ciała z ziaji miałam przyjemność używać, ale nie powiem, żeby mnie zachwycił :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podzielam Twoje zdanie,bo u mnie kozie mleko w ogóle się nie sprawdziło-miałam ziaje

    OdpowiedzUsuń
  30. W moim przypadku kozie mleko również nic nie dało. Niestety. Ale ja zasadniczo jestem ciężkim przypadkiem dla kremów

    OdpowiedzUsuń
  31. Miałam kozie mleko -Ziaja, niespecjalnie przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Z Ziaja kozie mleko jest takie sobie, ale kokosowy krem do rąk to już coś! Ślicznie pachnie, nawilża. Cud, miód. Jednakże ja uważam, że najlepszy krem do rąk to Kamill :)

    OdpowiedzUsuń
  33. No niestety musiałam zrobić porządne cięcie, bo to co skróciłam było w fatalnym stanie! Końcówki rozdwojone (chętnie bym takie chciała bo moje to były rozdwojone, a z rozdwojonych jeszcze itp także ładnie drzewka miałam haha :D ) Takie siano miałam na głowie przez to ;c Zdrowe jeszcze nie są, bo z przodu miałam źle wycieniowane i muszę odczekać jeszcze chwile by cieszyć się zdrowymi włosami, ale dzielnie walczę z odżywkami, maskami i tabletkami, żeby mieć piękne włosy :D
    Ups to się rozpisałam :D Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  34. kupiłam sobie ostatnio serum z rzepy, jeśli się skończy to kupię z lotonu :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak pachnie krówkami to już go biorę!!!:P

    OdpowiedzUsuń
  36. nie słyszałam nigdy o tej firmie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kupiłam 2 dni temu, zaczęłam stosować. Krówki też nie czuję ale zapach ma piękny :))

    Dodaję i mam nadzieję wzajemnie :))

    http://malykobiecyswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam i lubię, ale trochę mnie już męczy. Mam tez aloesowy i ten to dopiero porażka:/

    OdpowiedzUsuń
  39. Osobiście nie próbowałam, natomiast moja koleżanka bardzo polubiła ten kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam go... leży na półce "nigdy więcej" ...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...