Post "Prezent wędruje do..." opublikowałam 9 września. Jak tylko przesyłka dotarła na miejsce, Kayah napisała do mnie, że zaczyna go testować.
Podaję link do testu Kayah: Liftingujący roll-on pod oczy bioHyaluron 4D - Eveline
Bardzo się cieszę, że kosmetyk otrzymał tak pozytywną recenzję. Nie ma to jak podarować prezent, który daje tyle zadowolenia:)
Pozdrawiam i dziękuję za ten post!
lecę poczytać :)
OdpowiedzUsuńjuż biorę się za czytanie! :)
OdpowiedzUsuńPo co ja go wydałam...;)
OdpowiedzUsuńJa dziękuję :-)))) Pozdrawiam, buziaki Malinko!
OdpowiedzUsuńOj dal mnie jeszcze a wcześnie na tego typu kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTylko się cieszyć:)
Usuńtrochę mi to zajęło zanim ogarnęłam opcję obserwatorów, ale już wszystko jest;)
OdpowiedzUsuńDzięki, to rozumiem, akcja pod kryptonimem "znajomy" działa:)
Usuńkupiłam go mojej mamie i była bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńCzyli się potwierdza:)
Usuńtaka to ma dobrze!
OdpowiedzUsuńmiło z Twojej strony, że zrobiłaś komuś taki prezent ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja, Eveline robi furorę, niski koszt, a kosmetyki są niesamowite - nowe linię, bo starszych nie stosowałam i jeszcze nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńStarszych też nie stosowałam, ale teraz rzeczywiście idą jak burza z nowymi produktami.
UsuńLecę czytać !:D
OdpowiedzUsuńZabieram się do czytania!
OdpowiedzUsuńTaki roll-on to bardzo przydatna rzecz. Uciekam czytać :)
OdpowiedzUsuńprzydałby się taki roll-on bo nie mam nic pod oczy , zazwyczaj stosuję ten sam krem co na twarz
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki roll-on, choć jak dla mnie jeżeli chodzi o kremy pod oczy ideałem byłoby coś, co przede wszsytkim likwiduje cienie. Póki co wszystkie kremy jakie testowałam (poza Cernorem XO) wykazały zerową skuteczność w tym temacie... Roll-on podoba mi się również ze względu na wygodę stosowania :)
OdpowiedzUsuńLikwidacja cieni, to jest trudny temat...
Usuń