12 września 2012
Recykling słodkiej Krówki
czyli dlaczego warto wypuszczać na rynek kosmetyki i inne produkty w ładnych opakowaniach.
O mojej Krówce, która była (i jest) tak śliczna, że nie zasługuje na poniewieranie w koszu na śmieci, przypomniała mi swoim postem Kayah. Opisywała masło do ciała, a każdy i tak zachwycał się opakowaniem;)
W moim dzbanuszku była sól do kąpieli, która kompletnie nie zdała egzaminu. Zanim zdążyłam na dobre z niej korzystać, ona już mi się skrystalizowała. W łazience o to nietrudno. Cóż...
Ale został mi przepiękny dzbanuszek, który po dokładnym umyciu służy mi w kuchni jako pojemnik na różne różności bardziej i mniej potrzebne. Zobaczcie same...
Link do posta Kayah z komentarzami głównie na temat krówki>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńA nie ma za co, zapraszam do mnie częściej :*
Usuń:)
UsuńLubię praktyczne wykorzystanie przedmiotów. A dzbaneczek uroczy :)
OdpowiedzUsuńNiektórych naprawdę aż szkoda wyrzucać.
Usuńfajne sa te krowkowe opakowania:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że do kuchni krówka pasuje jak najbardziej:)
UsuńFajny ten dzbanek:) Pasuje do kuchni jak najbardziej Malinko:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo nie?
Usuńwidziałam w rossmanie właśnie jakiś kosmetyk w niej ;)
OdpowiedzUsuńsą różne, można coś wybrać
UsuńJaki piękny dzbanek :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem zwolenniczką wykorzystywania przeróżnych przedmiotów w praktycznych celach :]
Swietny ten dzbanuszek!
OdpowiedzUsuńcudowny dzbanuszek:)
OdpowiedzUsuńKrówka jest the best :) Sama mam słabość do opakowań i już...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam, tak myślałam, że będzie miał dużo zwolenniczek:)
OdpowiedzUsuńUrocza krówka :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńZastanawiam się czy ktokolwiek by taki dzbanuszek do śmieci wyrzucił:D Chyba wszyscy sobie zostawiają:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, fajnie byłoby zobaczyć inne zdjęcia z zastosowania.
UsuńSłodką krówkę wykorzystuję i ja, nawet razy dwa :D To co u góry na zdjęciu znajduje się na wannie do przechowywania mojej golarki i odżywki w tubce, a mam jeszcze jeden pojemniczek z krówką, taki zamykany słoik jakby, i w nim trzymam wszystkie guziki od płaszczy i inne takie duperelki ubraniowe. :)))
OdpowiedzUsuńTo wrzuć zdjęcie, chętnie zobaczę i sądzę, że inne dziewczyny też.
Usuńbardzo fajna krówka obserwujemy???
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie, ale mam adresu Twojego bloga:(
UsuńMuszę kupić tą krowę! Uwielbiam ładne opakowania, które można później na dodatek wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńChoćby po to!
UsuńOjj takiego cudeńka nie wyrzuciłabym za żadne skarby :)
OdpowiedzUsuńprawda?:)
Usuńdzbanuszek jest super i fajny pomysł na jego wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńfajny dzbanek:)
OdpowiedzUsuńobserwuje twojego bloga:)
To ja się przyznam, że czasami zdarza mi się kupować kosmetyk wlasnie ze względu na opakowanie:-)
OdpowiedzUsuńMojej cioci zresztą też;-) ostatnio będąc na zakupach spożywczych kupiła wielki pękaty ślicznie zdobiony słoik musztardy i zadowolona do mnie mówi:"zobacz jaki piekny, będę miała na waciki" ;-)
Od krówki mam peeling do ciała i też zostało mi po nim przepiękne pudełko :)
OdpowiedzUsuńja miałam krówkowy słoiczek z solą do kąpieli, jest taki piękny że też nie chciałam go wyrzucić więc jest moim tajnym schowkiem na muline :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten dzbanek :)
OdpowiedzUsuń