Czyż nie są piękne? Ostatnie tego lata... |
Sobota, ulubiony dzień każdej z nas, lecz czasami jest to dzień nadrabiania zaległych porządków w domu. Tak dziś było u mnie. Jestem spełniona;)
To co sobie postanowiłam, to zrobiłam. Niepotrzebne "przydasie" trafiły w końcu do kosza, a wspomnienie po lecie - pusta walizka - wylądowała w piwnicy. Będzie czekała rok na urlop:(
Zasłużyłam więc na chwilę relaksu w wannie:) Co mnie odpręża i po czym czuję się super ekstra wypoczęta i pachnąca? Prezentuję kosmetyki w kolejnych 3 postach.
Są PRZEpiękne!
OdpowiedzUsuńwiem, jak tylko się na nie spojrzę, pusia sama się uśmiecha:)
Usuń