Od producenta: płyny do kąpieli Kamill Bath Wellnes sprawią, że Twoje zmęczone ciało i zmysły zostaną ukojone i pozwolą zapomnieć o problemach dnia codziennego. Ciekawe kompozycje zapachowe ukoją zmysły a drogocenne składniki i ekstrakty roślinne dostarczą skórze nie tylko nawilżenia, lecz sprawią, że poczuje się ona wyjątkowo rozpieszczona.
Skład: rewitalizujący płyn z olejkiem z ekstraktu z dzikiej róży odświeży Twoją skórę i pomoże w jej regeneracji. Oczyści, poprawi ukrwienie, nada skórze delikatnej miękkości, a zapach róży sprawi, że całe ciało i zmysły wyraźnie się odprężą.
Pojemność: 750 ml
Cena: 12,50 zł
MOJA OCENA:
Opakowanie: duża pojemność, więc opakowanie duże. Bardzo ciekawy kształt, który sprawia, że ciężka butka nie wymyka się z dłoni. Idealnie się okręca i zamyka - równiutko. Nie lubię jak gwint jest niedokładnie zrobiony i za każdym razem nakrętka zatrzymuje się w innym miejscu. Tu jest wszystko idealnie:)
Aplikacja: wygodna, wlewam tyle płynu ile chcę, a płyn nie zatrzymuje się przy otworze i nie brudzi nakrętki, więc plus!
Kolor: perłowy.
Zapach: różany, ale bardzo delikatny. Dla mnie plus, zbyt intensywny różany byłby nie dla mnie.
Konsystencja: bardzo gęsty.
Efekt: Płyn jest gęsty i niewielka jego ilość wystarczy, aby w wannie była piękna, puszysta, pachnąca piana, która zachęca do kąpieli:)
Punkty: 6/6
Narobiłaś mi ochoty! :)
OdpowiedzUsuńKamill to producent mojego ulubionego kremu do rąk :)
Fakt, każdy produkt Kamill mnie mile zaskakuje, więc polecam!:)
UsuńJa dopiero z blogów się dowiedziałam, że oni mają coś innego, niż kremy do rąk ;)
UsuńDlatego fajnie jest obserwować blogi innych dziewczyn - uczą:)
UsuńNie przepadam za różanym zapachem ... ale piszesz, że jest delikatny, to pewnie całkiem przyjemny :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :) obserwuję :)
Mnie też by drażnił zbyt intensywny różany kolor, ale ten jest bardzo, bardzo przyjemny.
UsuńDziękuję Patrycja:)
Uwielbiam różany zapach!! Różana kąpiel najbardziej mnie relaksuje i daje chwilę ukojenia:D Póki co mam jeszcze swój różany żel, ale gdy mi się skończy to rozejrzę się za tym z Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuń