25 listopada 2012

Lirene - Poczuj się komfortowo i pięknie!

...czyli Jesienne umilacze do mycia ciała.

Często czytam w komentarzach: akcja Jesienne umilacze nie jest dla mnie, bo nie mam wanny... Właśnie dla Was, marka Lirene proponuje aromatyczne chwile, także pod prysznicem. Oto jakie kosmetyki otrzymałam w ramach akcji:



Lirene Shower Milk Kremowy żel pod prysznic- zapach bergamotki
Delikatny kremowy żel pod prysznic, opracowany przez ekspertów Laboratorium Naukowego Lirene łączy niezwykle przyjemne mycie skóry ze skuteczną pielęgnacją. Dzięki zawartości silnie nawilżającego kremu, kosmetyk pielęgnuje ciało istotnie lepiej od typowych żeli pod prysznic. Proteiny jedwabiu tworzą na powierzchni skóry rodzaj naturalnego filmu, który nie tylko nadaje jej niezwykłą gładkość i miękkość, ale także skutecznie zabezpiecza przed nadmierną utratą wilgoci i przesuszeniem. Wyjątkowe połączenie aksamitnej konsystencji oraz subtelnego aromatu kwiatu bergamotki sprawia, że preparat wyróżnia się niezwykłą przyjemnością stosowania. 

Pojemność: 250 ml
Cena: 7,99 zł 




Lirene Shower Olive Żel + oliwka pod prysznic: oliwka z MANGO
DOSKONAŁA PIELĘGNACJA
Żel intensywnie nawilża oraz poprawia kondycję skóry, chroniąc ją przed wysuszeniem. Dzięki zawartości wosku z mango wzmacnia barierę naskórka, hamuje utratę wody, działa nawilżająco i zmiękczająco. Specjalnie dobrane składniki sprawiają, że żel pozostawia na skórze warstwę ochronną.
PRZYJEMNE CHWILE
Niezwykle odświeżający zapach owoców cytrusowych dba o Twój wspaniały nastrój.
POTWIERDZONA SKUTECZNOŚĆ
Bezpośrednio po zastosowaniu żelu 60% badanych odnotowało poprawę nawilżenia skóry, a u 73% skóra stała się bardziej delikatna i miękka w dotyku. 

Pojemność: 250 ml 
Cena: 7,99 zł 


Lirene STOP Cellulit Antycellulitowy peeling myjący
To skuteczny preparat myjący, wspomagający redukcję cellulitu.Doskonale oczyszcza i odświeża skórę, pozostawiając ją jędrną, jedwabistą oraz przyjemnie pachnącą. Dzięki zawartości kompleksu kondycjonującego i gruboziarnistych drobinek złuszczająco-wygładzających, peeling zapewnia doskonałe wygładzenie skóry, poprawę jędrności i elastyczności. Udowodniona skuteczność (2 tyg. badań aplik.): wygładza (96%), ujędrnia (83%), zmiękcza skórę (94%).
Działanie:
- zwiększa skuteczność kuracji antycellulitowych,
- wspomaga redukcję cellulitu,
- doskonale usuwa martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i jedwabistą w dotyku,
- ujędrnia skórę i nadaje jej elastyczność poprzez pobudzenie,
- mikrocyrkulacji znakomicie przygotowuje skórę do przyjęcia kosmetyków pielęgnacyjnych.
Pojemność: 200 ml
Cena: 11,99 zł




Muszę przyznać, że te kosmetyki rzeczywiście pachną obłędnie:) A jakie są Wasze ulubione zapachy żeli do mycia ciała od Lirene?




71 komentarzy:

  1. Ja przed chwilka właśnie napisałam post o swoich ulubieńcach żelowych..Jeśli chodzi o Lirene to jeszcze nie próbowałam ale ten o zapachu bergamotki musi być bossski

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio odkryłam żel pod prysznic z lidla ;) firma cien zapach tropical mango jest po prostu obłędny i do tego kosztuje niecałe 5 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz więcej kosmetyków z dyskontów jest polecanych jako niedrogie i skuteczne :)

      Usuń
  3. Jeszcze nie miałam żadnego z tej firmy, ale kusi mnie Lirene Shower Olive Żel ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie próbowałam jeszcze żadnego z Lirene...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że jest to niemożliwe, a jednak:) Warto się skusić:)

      Usuń
  5. Ja już od baaardzo dawna kupuję peeling antycellulitowy z Lirene. Jest naprawdę fajnym kosmetykiem, chociaż używam go tylko na wybrane partie ciała. Nie robi mi krzywdy jak np. domowy peeling kawowy, a jednak peelinguje, więc dla mnie to duży +. Zapach ma taki, że mogę go używać o każdej porze roku. Jedynym minusem dla mnie jest opakowanie. Ja po prostu nie rozumiem, jak można zrobić tubkę, której nie można otworzyć gołą ręką. Już kilka razy przez to zrezygnowałam z niego. Teraz się wycwaniłam i wyciskam zawartość do pudełka po innym peelingu, niestety wersja dużo mniej higieniczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, możliwość swobodnej aplikacji jest bardzo ważna. Ja natomiast nie lubię żeli i tym bardziej peelingów z nakrętką. Jest to dla mnie bardzo uciążliwe.

      Usuń
  6. No a ja prysznica nie mam, a mimo to żeli pod prysznic używam ;)

    ten pilling brzmi ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienne umilacze znajdą się i pod prysznic i do kąpieli w wannie:)

      Usuń
  7. nie używałam jeszcze żeli Lirene, a ciekawi mnie bardzo ta oliwka z Mango :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kosmetyki marki Lirene coraz częściej goszczą w mojej łazience.
    Są naprawdę bardzo dobre jakościowo.

    OdpowiedzUsuń
  9. oliwka z MANGO właśnie się skończyła. Przyjemne doznania na dobranoc...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, lepiej się śpi w takich zapachach:)

      Usuń
  10. Też jeszcze nie miałam żeli z Lirene, ale chętnie wypróbuję, zwłaszcza, jak trafi się jakaś fajna promocja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że często można je spotkać. Popatrz też do sklepu internetowego Lirene.

      Usuń
  11. Przyznaję że nigdy nie miałam żadnego, ja używam ostatnio produkty z Farmony i produkty z FM-u, które najbardziej mi pod pasowały jak do tej pory...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale cenami to mnie przekonałaś i muszę się za nimi rozejrzeć... zwłaszcza ta oliwka z mango przykuła moją uwagę...:)

      Usuń
    2. Tak, produkty Lirene są w dobrej cenie:)

      Usuń
  12. Całkiem lubię firmę Lirene <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam jeszcze żelu pod prysznic tej formy, ale żel+oliwka bardzo kuszą :) I zapach mango musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Malinko właśnie niedawno pisałam o tym bergamotkowym żelu od Lirene.
    Pachnie cudnie, uwielbiam go !
    Skończył się niestety i muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ proszę bardzo :)
      http://anna-kosmetykoholiczka.blogspot.com/2012/11/bawarka-z-earl-grey-od-lirene.html

      Usuń
    2. Muszę sama przetestować:)

      Usuń
  15. Muszę powąchać ten o zapachu Mango - pewnie jest niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne są te żele z oliwką, lubię je:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem czemu, ale Lirene kojarzy mi się z dojrzałymi kobietami... Może kiedyś tak było? Bo teraz widzę, że mają pełno fajnych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem skąd to skojarzenie, ale marka Lirene ma produkty już pow. 13 roku:)

      Usuń
  18. Oliwka z mango chyba najlepsza. Ale kusi też bergamotka. No nic poczekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wąchałam drugą wersję- zapach bardzo ładny, odrobinę męski. Lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam ten peeling i uwielbiam jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie stosowałam..., ale zapach jest rzeczywiście ładny:)

      Usuń
  21. Ja jakoś nie przepadam za tą firmą...

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja uwielbiam kosmetyki z LIRENE - wszystkie - bez wyjątku :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja używam żele zawsze o zapachu owocowym. Są takie orzeźwiające. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, robi się wtedy przyjemnie i wychodzisz spod prysznica taka wypoczęta:)

      Usuń
  24. Ja miałam peeling z Lirene, ten mocno pomarańczowy :) Byłam z niego zadowolona, bo świetnie złuszczał martwy naskórek :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten bergamotkowy żel musi pachnieć obłędnie :) Rozejrzę się za nim w sklepach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma specjalnych zabezpieczeń, więc można sobie "poniuchać" w drogerii;)

      Usuń
  26. Wstyd się przyznać, ale z Lirene to ja jeszcze żadnego żelu nie miałam :/

    OdpowiedzUsuń
  27. zel-oliwka z mango...moze byc super:)chetnie bym przygarnela hehe:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ach Ty kusicielko :)
    Malinko, umilacz niezły z tego peelingu Joanny, ja jednak tym razem powstrzymuję od Akcji, bo nie jestem w tym konsekwentna Kochana, z braku czasu nie jestem w stanie dotrzymywać Wam " kroku " - ale masz doskonałe pomysły!
    Śledzę więc akcję i podziwiam innych, może w końcu mi też trocha czas unormuje się, więc będę mogła uczestniczyć w kolejnych Twoich akcjach, których na pewno nie zabraknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Myślę, ze coś tam jeszcze wymyślę, jest dla kogo!:)

      Usuń
  29. ja też wanny nie posiadam :) a jednak uczestniczę :) zawsze można znaleźć ciekawe zamienniki np. kuli musującej itp ;) ohhh przetestowałabym tą oliwkę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, nie tylko w wannie można się relaksować:)

      Usuń
  30. Oliwka z mango na pewno pojawi się w mojej łazience :)

    OdpowiedzUsuń
  31. oliwka z MANGO ? muszę go mieć;) fantastyczne połączenie;))

    OdpowiedzUsuń
  32. a czy szampon też można pod umilacz podciągnąć? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można sobie nim oczywiście umilić czas, ale w akcji takiej kategorii nie przewidziałam;( Włosy to osobna bajka:)

      Usuń
  33. ten pierwszy z bergamotką to jakaś nowość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już jego recenzję, wiec jest dostępny w drogeriach. Myślę, że jest to jedna z nowszych propozycji Lirene:)

      Usuń
  34. Bardzo lubię ten z oliwką z mango :) Peeling tez jest całkiem przyjemny, trochę jednak denerwuje mnie w nim opakowanie, np. mi często drobinki zatykały otworek i musiałam przeciąć opakowanie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś musi w tym być, już kolejna osoba skarży się na utrudnioną aplikację...;(

      Usuń
  35. Latem miałam żel+oliwka pod prysznic i powiem Ci, że był... straszny. Okropny zapach i więcej nie skusiłam się na żaden...

    OdpowiedzUsuń
  36. Właśnie z Lirene nie miałam chyba nic, jest to jedna z nielicznych firm, które zaniedbuję przy zakupach, ale poniucham te płyny będąc w sklepie, a może jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  37. muszs wypdobowac ten zel antycelulitowy i ten olejek o zapachu mango ;-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...