...czyli borowinowa kąpiel w Twoim domu!
Rozpoczęłam wczoraj kurację borowinową, będę zażywać kąpieli borowinowych przez 3 tygodnie. Ciekawa jestem, czy obietnice producenta się potwierdzą.
Od producenta: Kąpiel borowinowa relaksuje, zmniejsza napięcie, rozluźnia i redukuje uczucie ociężałości nóg.
borowina SPA to:
- unikalny produkt uzdrowiskowy z Buska-Zdroju wytwarzany w standardzie leku,
- emulsja do kąpieli wytwarzana z czystej mikrobiologicznie borowiny,
- produkt na bazie zagęszczonego wodnego wyciągu borowinowego.
Działanie na skórę potwierdzone badaniami:
- wyraźnie wygładza (zmniejsza przymieszkowe rogowacenie naskórka),
- uelastycznia naskórek,
- nawilża i sprawia, iż skóra jest przyjemna w dotyku,
- poprawia ogólny wygląd skóry ciała.
Stosowanie: bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Przedłuża kurację sanatoryjną w warunkach domowych. Nie brudzi ciała, ani nie pozostawia osadów na wannie po spłukaniu wodą.
Pojemność: 500 g
Cena: 27,99 zł
Produkt dostępny w aptekach, sklepach zielarsko-medycznych oraz wybranych drogeriach w całej Polsce. Szczegóły na stronie http://sulphur.com.pl/gdzie-kupic.
Możecie spodziewać się na trzy tygodnie recenzji, czy obietnice producenta zostaną spełnione.
Jeśli macie ochotę sprawdzić działanie kuracji borowinowej razem ze mną, chętnie wyślę jednej osobie 3 butelki emulsji. Warunkiem jest członkowstwo w Malinowym Klubie oraz wyrażenie takiej chęci w komentarzu poniżej.
Moje klubowiczki informuję, że przesyłki zostały dziś wysyłane prawie do wszystkich. Pozostałe trzy wyślę w poniedziałek:)
Mhmm Działanie wydaje się fajne, dużo też dobrego słyszałam o tych borowinach.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przetestowała.
To coś idealnego dla mojej Mamy!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam wanny ! :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że do kąpieli potrzeba wanny- wanna to u mnie towar deficytowy :(
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie ;*
No to czekam na mój olejek :)
OdpowiedzUsuń+ dodaje do polecanych na moim blogu :D
OdpowiedzUsuńCzytałam już same pochlebne opinie o tym produkcie więc z chęcią przetestuję :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam do siebie na recenzję maseczki, którą otrzymałam :)
OdpowiedzUsuńO, mam z tej serii siarkowe spa do kąpieli i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym cos takiego sprezentowac mamie, bardzo by jej sie przydało.
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk!
OdpowiedzUsuńz chęcią bym wypróbowała :)
Ja kiedyś stosowałam gorące okłady z borowiny i powiem szczerze, że to całkiem fajna sprawa. Chętnie przetestowałabym tą kąpiel borowinową, ale niestety nie posiadam na stancji wanny, a jedynie prysznic :( Jednak kiedy wrócę do domu na lato, pomyślę nad kupnem tego specyfiku, bo wydaje mi się (o ile potwierdzisz obietnice producenta), że byłby dla mnie strzałem w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam wypróbować tej cudownej borowiny:)
OdpowiedzUsuńo matko, ja! w sam raz na moje biedne nogi, którym szkodzi ciągłe bieganie na obcasach... albo w glanach ;p
OdpowiedzUsuńja preferuję prysznic;)
OdpowiedzUsuńa za zaproszenie do Malinowego klubu serdecznie dziękuję:* Jutro wyślę zgłoszenie:)
Buziaczki:*
Mam wannę i ogromną chęć na domowe SPA. Mąż z dzieckiem a ja odpoczne od nich w wannie. Malinko miej mnie na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak relaks :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńMam ją i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńzawsze mialam awersje do produktow borowinowych po tym jak moja mama miala mydlo borowinowe i zapach byl dosc... nieprzyjemny ;)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś! :D ślicznie pachnie ;D
OdpowiedzUsuń...a cóż to za cudo prezentujesz, warto wypróbować!
OdpowiedzUsuńciekawe, czy moja pani-zielarka ma to w ofercie
OdpowiedzUsuńOch ta borowinka, widzę że wiele osób ją chwali, sama jednak nie przekonam się i już...
OdpowiedzUsuńJak pisałam wcześniej, borowinka cudownie podziałała na mojego męża, zazdroszczę mu delikatnej skóry.
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńi już dołączam do klubu ;)
OOO! Borowinka!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy byłaby dobra też dla Juniorka.
Ja uwielbiam wszelkie emulsje do kąpieli.
i oczywiście wyrażam chęć sprawdzenia działania kuracji borowinowej
Usuńlubię, lubię:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak się sprawdzi!
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
OdpowiedzUsuńmiałam i super działa ale szkoda że troszkę drogawa
OdpowiedzUsuńale super ;D Nie moge sie doczekac recenzji :D
OdpowiedzUsuńtak dokładnie o tym napisałam :
OdpowiedzUsuńkupiłam kiedyś borowinke w takiej puszce, zabrudziłam poł łazienki i odstawiłam do szafki... ciągle tam stoi :)
OdpowiedzUsuńO ja bym chętnie sprawdziła skuteczność borowinki. Jestem Fizjoterapeutką i gdy byłam na praktykach często robiłyśmy sobie kąpiele borowinowe - istne cudo :)
OdpowiedzUsuńOooo, może ja bym chciała? Ostatnio relaks baaardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńNie mam wanny...
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdzę Borowinkę w warunkach domowych..kiedyś w sanatorium zażywałam aż miło:)
OdpowiedzUsuńo...ja od jakiegos czasu walcze z ociezaloscia nog a co za tym idzie mam tez problem z opuchlizna, obrzekami...probowalam juz wiele sposobow ale borowinki jeszcze nie mialam:)dlatego z mila checia przylaczam sie do grona chcacych ja wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Ciekawe jak się sprawdzi ta kuracja borowinowa.
OdpowiedzUsuńTakże jestem ciekawa borowinki:-)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt już go gdzieś widziałam. Ciekawe jaki ma skład:)
OdpowiedzUsuń