Mi napewno przydałoby się odżywienie. Jestem po zatruciu pokarmowym, zatem nie przyjmowałam jakiegoś wartościowego jedzenia, więc i dla cery przydałoby się odbić te dwa ciężkie dni, bo moja skóra jest zmęczona jak cała ja :-P
Z pewnością mojej twarzy potrzebne jest nawilżenie. Przy takiej pogodzie moja skóra jest sucha i zmęczona! Maseczka na pewno nawilżyłaby moją twarz i dodała jej świeżości :)
Przydałaby mi się maseczka anty-stresowa. Ostatnio strasznie stresuję się zbliżającymi olimpiadami przedmiotowymi i ogólnie szkołą, więc coś takiego na pewno by mi się przydało :D
witam.. mi na pewno przydałaby sie maseczka Anty-Strs miałam ostatnio na prawdę ciężkie dni o czym też pisałam u siebie na blogu, także wspomóż zestresowaną kobietę:)
Peeling enzymatyczny bardzo przypadł mi do gustu :) Uwielbiam testować różne peelingi, a później zachwycać się gładką cerą. Ten jest bez konieczności tarcia - idealny dla mojej delikatnej buzi.
Dziś zdecydowanie - jak większość - potrzebuję peelingu enzymatycznego. Moja skóra aż się prosi o oczyszczenie, a mój ekstrakt z ananasa mnie podrażnia. Oj, nieładnie, nieładnie.
chętnie bym sobie zaserwowała Nawilżanie - teraz w okresie jesiennym kiedy mamy w pracy bez przerwy chodzący grzejnik moja skóra bardzo się przesusza i muszę ją ratować od środka i od zewnątrz
Anty-stres..nerwówka w pracy, w zasadzie to już potężne wypalenie zawodowe echhh, w niedzielę stresuję się że muszę iść do pracy tak jak kiedyś denerwowałam się przed poniedziałkiem w szkole...plus uwielbiam słodkie migdały w każdej dostępnej formie:)
Dziś przydałaby mi się tam maseczka, która niesie głębokie ukojenie i relaks. Podoba mi się w niej to, że jest sam-wchłaniająca i nie trzeba jej zmywać. A dodatkowo zawiera proteiny ze słodkich migdałów.
dl;a mnie idealne byłaby maseczka odżywianie, dlatego że gdy nadchodzi jesień, moja cera robi się szara i ... smutna, dlatego czasem potrzebuje energetycznego kopa zeby się przebudzić i promienieć;0
Bardzo jestem ciekawa peelingu enzymatycznego z Lirene. Nie próbowałam peeelingu enzymatycznego z tej firmy i jestem ciekawa czy wygładzi moją biedną skórkę.
Mi napewno przydałoby się odżywienie. Jestem po zatruciu pokarmowym, zatem nie przyjmowałam jakiegoś wartościowego jedzenia, więc i dla cery przydałoby się odbić te dwa ciężkie dni, bo moja skóra jest zmęczona jak cała ja :-P
OdpowiedzUsuńZ pewnością mojej twarzy potrzebne jest nawilżenie. Przy takiej pogodzie moja skóra jest sucha i zmęczona! Maseczka na pewno nawilżyłaby moją twarz i dodała jej świeżości :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się maseczka anty-stresowa. Ostatnio strasznie stresuję się zbliżającymi olimpiadami przedmiotowymi i ogólnie szkołą, więc coś takiego na pewno by mi się przydało :D
OdpowiedzUsuńAnty-stres, dużo ostatnio miałam na głowie.
OdpowiedzUsuńnawilżanie, szczególnie okolic policzków.
OdpowiedzUsuńwitam.. mi na pewno przydałaby sie maseczka Anty-Strs miałam ostatnio na prawdę ciężkie dni o czym też pisałam u siebie na blogu, także wspomóż zestresowaną kobietę:)
OdpowiedzUsuńPeeling enzymatyczny, po leczeniu specyfikami antytrądzikowymi przydała by się mojej twarzy taka maseczka, aby zredukować martwy naskórek
OdpowiedzUsuńPeelnig enzymatyczny, ponieważ jak przed chwilą nałożyłam podkład na twarz, to jedyne co mi się ukazało to suche skórki ;/
OdpowiedzUsuńNawilżenie- bo wiecznie mi go brakuje:(
OdpowiedzUsuńMi najbardziej przydałaby się maseczka ANTY- STRES. Ostatnio cały czas coś mnie denerwuje - to Mój, to studia, to siostra itd.
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć bo po mojej ostatniej maseczce tak mnie wysyfiło że szkoda gadać:D
OdpowiedzUsuńodżywanie, tego mi potrzeba zdecydowanie bo ostatnio kiepsko cera wygląda ;c
OdpowiedzUsuńPeeling enzymatyczny bardzo przypadł mi do gustu :) Uwielbiam testować różne peelingi, a później zachwycać się gładką cerą. Ten jest bez konieczności tarcia - idealny dla mojej delikatnej buzi.
OdpowiedzUsuńMaseczki Lirene w tych słodkich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńo jacie, ale kusisz i kusisz. Super są :)
OdpowiedzUsuńTa "głębokie nawilżanie" jest u mnie do wygrania:) Dobre są te maseczki z Lirene :)
OdpowiedzUsuńDziś zdecydowanie - jak większość - potrzebuję peelingu enzymatycznego. Moja skóra aż się prosi o oczyszczenie, a mój ekstrakt z ananasa mnie podrażnia. Oj, nieładnie, nieładnie.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nawilżenie - ostatnio moją skórę napadło jesienne szaleństwo, teraz jestem na etapie przesuszenia ;)
OdpowiedzUsuńnawilżania nigdy dość, a taka maska to jak 10 razy krem nałożyć. chętnie bym spróbowała maski nawilżającej albo peelingu enzymatycznego.
OdpowiedzUsuńA dla mnie najbardziej maseczka która obiecuje natychmiastowe uniesienie owalu twarzy! Jestem jej bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńoj, ta z uniesieniem owalu faktycznie kusi :)
OdpowiedzUsuńJA Proszę głębokie ukojenie i relaks :)
OdpowiedzUsuńTaki ma SPA przyda mi się przed sprawdzianem ;D
odzywienie i nawilzenie- tego po letnim okresie potrzebuje moja skora:)))
OdpowiedzUsuńbuzka slonce:)
Peeling enzymatyczny uwielbiam od niedawna:)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym maseczkę odżywczą!!!
przy moich dwóch szkrabach to anty-stres tylko wersję podwójną poproszę ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty rozpieszczasz swoje czytelniczki :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym sobie zaserwowała Nawilżanie - teraz w okresie jesiennym kiedy mamy w pracy bez przerwy chodzący grzejnik moja skóra bardzo się przesusza i muszę ją ratować od środka i od zewnątrz
OdpowiedzUsuńpeeling enzymatyczny, dlaczego? to moja ulubiona maseczka od Lirene
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie: http://kolorowo-torcikowo.blogspot.com/
Anty-stres..nerwówka w pracy, w zasadzie to już potężne wypalenie zawodowe echhh, w niedzielę stresuję się że muszę iść do pracy tak jak kiedyś denerwowałam się przed poniedziałkiem w szkole...plus uwielbiam słodkie migdały w każdej dostępnej formie:)
OdpowiedzUsuńDziś przydałaby mi się tam maseczka, która niesie głębokie ukojenie i relaks. Podoba mi się w niej to, że jest sam-wchłaniająca i nie trzeba jej zmywać. A dodatkowo zawiera proteiny ze słodkich migdałów.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się maseczka anty-stres .
OdpowiedzUsuńIdealna po ciężkim dniu w szkole ! :)
dl;a mnie idealne byłaby maseczka odżywianie, dlatego że gdy nadchodzi jesień, moja cera robi się szara i ... smutna, dlatego czasem potrzebuje energetycznego kopa zeby się przebudzić i promienieć;0
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa peelingu enzymatycznego z Lirene. Nie próbowałam peeelingu enzymatycznego z tej firmy i jestem ciekawa czy wygładzi moją biedną skórkę.
OdpowiedzUsuńOpakowania wyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń