Z okazji wprowadzenia do serii VITACERIC dwóch nowości SERUM redukującego pory na dzień i SERUM rozświetlającego na dzień otrzymałam propozycję wykonania krótkiej recenzji dwóch wybranych przez siebie kosmetyków z tej serii.
Do recenzji wybrałam:
oraz: Witalizujący krem pod oczy do każdego rodzaju cery.
Konsystencja obu kremów jest różna: na noc - posiada lekką i puszystą, prawie żelową konsystencję o delikatnym pomarańczowym kolorze, a krem pod oczy - daje wrażenie konsystencji bardziej zwięzłej. Hmm... powinno być raczej odwrotnie...
Zapach: myślałam, że z wnętrza słoiczka kremu na noc, uderzy mnie zapach pomarańczy, ale myliłam się. Zapach jest mniej intensywny i mało wyrazisty, ale za to przyjemny. Kojarzy mi się raczej z brzoskwinką.
Stosowanie tych kremów daje mi uczucie dobrego odżywienia i sprawia, że skóra jest jędrniejsza, gładsza i daje wrażenie wypoczętej. Szczególnie mile zaskoczyła mnie gładkość i delikatność skóry rankiem, po przebudzeniu! Nie każdy krem tak długo działa! Mimo różnych przeciwności, rankiem jestem gotowa na nowe wyzwania i pełna energii ruszam do pracy:) Moc i energia witaminy C!
Byle do wiosny! Już nie mogę się jej doczekać..., a za oknem nowa dawka śniegu;(