11 maja 2013

Marion Głęboko oczyszczające płatki na nos,

...czyli małe, a daje tyle radości!

Jakiś czas temu czytałam dość często o płatkach na nos, które w sposób cudowny usuwają zanieczyszczenia z nosa. Niestety nigdzie ich nie mogłam zdobyć, aż do momentu kiedy otrzymałam je do testów od firmy Marion... Ale się ucieszyłam!:)


Od producenta: Płatki wnikają głęboko w pory, dokładnie oczyszczając skórę z tłuszczu i zanieczyszczeń. Skutecznie usuwają istniejące wągry oraz zapobiegają powstawaniu nowych.
Działanie:
- pozostawiają skórę czystą i doskonale gładką,
- skutecznie likwidują wągry,
- usuwają zanieczyszczenia i nadmiar sebum.

Sposób użycia:
Opakowanie: zawiera 12 sztuk
Cena: 24 zł
Składniki: PVP/VA COPOLYMER, POLYVINYL ALCOHOL, AQUA, PROPYLENE GLYCOL, GLYCERIN BENTONITE, KAOLIN, HAMAMELIS, VIRGINIANA EXTRACT, TITANIUM DIOXIDE, GLYCERYL ISISTEARATE, METHYLPARABEN


MOJA OPINIA

Opakowanie: kartonik jest dość spory jak na zawartość tylko 12 saszetek. Kartonik jest przystosowany do trwałego usunięcie górnej części, aby ułatwić wyciąganie. Według mnie jest to zbędne, przecież płatków nie używa się tak często. Jest to raczej rozwiązanie, które wykorzystuje się w sklepie do ekspozycji maseczek. Pojedyncze saszetki są szczelnie opakowane w wodoodporną folię. 

Pojedynczy płatek jest zrobiony z cieniutkiej fizelinki, z jednej strony pokrytą klejem zabezpieczoną plastikową osłonką.

Właśnie klejącą stroną nakładamy płatek na nos i przyklejamy go na wilgotną skórę.

Czekamy do 15 minut i usuwamy go z nosa. Uczucie trochę nieprzyjemne, ale da się przeżyć;) Oszczędzę Wam widoku usuniętego płatka, bo nie bardzo jest to estetyczne.

Działanie: przyklejanie płatka jest nieskomplikowane. Jeśli trochę odstaje, tak jak radzi producent, lekkie nawilżenie wystarczy, aby płatek dobrze przylegał. I najważniejsze: czy płatek skutecznie usuwa zanieczyszczenia z nosa? Po wyglądzie zużytego płatka mogę napisać, że usuwa zanieczyszczenia, ale czy skutecznie? Hmm, raczej nie. Na pewno nie po pierwszym płatku. Zżycie kilku płatków w tygodniowym odstępie dopiero mnie w miarę usatysfakcjonowało. Nie zauważyłam, aby używanie płatków zapobiegało powstawaniu nowych siedlisk brudu... Cóż, trzeba konsekwentnie czyścić nosek i tyle. 

Moja ocena: Bardzo się cieszę, że mogłam wykorzystać te płatki i w końcu pozbyć się większości zanieczyszczeń na nosie. Bardzo fajny produkt za niską ceną, którego aplikacja nie jest skomplikowana. Nie jest aż tak skuteczny jak się spodziewałam i trochę nad wyrost producent zapewnia, że problem zabrudzenia nosa się nie powtórzy. Moja ocena nie może być więc bardzo wysoka. Produkt jednak polecam, tym bardziej, że trudno o alternatywę w walce z tym problemem.

Punktacja: 4+/6


Znacie płatki innej marki, które byłyby skuteczniejsze?


88 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o takich płatkach na nos w ogóle i nigdzie nie widziałam, o. XD

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja używałam i dla mnie to bubel, nic mi nie dał:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję się skuszona :)
    Rozejrzę się za nimi.

    OdpowiedzUsuń
  4. ogólnie bardzo lubię tego typu płatki i zazwyczaj sięgam właśnie po te które prezentujesz bo są zwyczajnie lepiej dostępne :)
    raz udało mi się zdobyć w małej drogerii płatki z firmy Beauty Formulas i wydawało mi się że działały lepiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazwyczaj w tych małych drogeriach można znaleźć fajne cudeńka:)

      Usuń
  5. Uwielbiam takie płatki i przerobiłam wiele firm, także tych sprowadzanych z Azji i muszę przyznać, że do tej pory nie znalazłam idealnych :( Widocznie mój nos jest zbyt wymagający!:D Jeśli chodzi o dostępne w Polsce to najlepsze są Beauty Formulas. Widziałam je w SuperPharm :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja właśnie siedzę teraz z płatkiem na nosie firmy Purederm. Zobaczymy,co z tego wyniknie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam z Nivea, średnio skuteczne...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie zaciekawiły te płatki i jak tylko zobaczę na sklepowej półce na pewno zakupie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ochotę je przetestować :) Ilekroć na jakieś trafiałam, okazywały się bublem. Marion help! :(

    OdpowiedzUsuń
  10. z dwojga złego lepiej, że nos jest troszkę oczyszczony, niż w ogóle całkiem zawalony czarnymi punkcikami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś płatki z Nivea ale raczej nie były cudowne. Coś tam zawsze "wyszło" ale bez szału.

    OdpowiedzUsuń
  12. musze ich poszukać w drogerii i sprawdzić na swoim nosie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam jakiś azjatycki płatek na nos, niedługo go wypróbuję, oby coś mi z tego nosa wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to trzeba poszperać po drogeriach i oddać nosek w ich ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wg mnie BUBEL. Wczoraj ich użyłam i co? Musiałam zmywać nos, bo zostały na nim resztki kleju z płatków! Oczyszczenia nie zauważyłam. Nic dziwnego, skoro większość kleju pozostała na skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, moje w ogóle nie pozostawiały kleju na nosie... Nawet nie pomyślałam, że mógłby taki problem zaistnieć..

      Usuń
    2. Może spróbuję jeszcze raz... Ale ten klej mnie przeraził...

      Usuń
    3. Bardzo ważne jest aby przestrzegać instrukcji. Po nałożeniu należy zostawić płatek do całkowitego wyschnięcia, co w odczuciu da nam ściągnięcie skóry, po czym 'raptownie' zerwać - wtedy klej na pewno nie zostanie na skórze :)

      Usuń
    4. Właśnie Paula, wtedy nic na pewno nie zostanie:)

      Usuń
  16. nigdy nie stosowałam takich płatków, jakoś nei mogłam uwierzyć w ich skuteczność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po troszku i dają troszkę radę:)

      Usuń
    2. Gosienka mam podobnie jak TY :) ale ja to taka dziwaczka jestem - ze czasem tzreba mnie zmusić do czegos a pozniej tak mi sie spodoba ze zostaje przy tym na stałe :)

      Usuń
  17. Muszę je sobie kiedyś kupić, bardzo by mi się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam kiedyś i jakoś u mnie bez rewelacji, nawet te azjatyckie nie koniecznie działają...

    OdpowiedzUsuń
  19. właśnie rozglądam się za takimi płatkami :) fajnie że w ogóle coś tam powyciągały, wiadome że lekko nie ma z tymi paskudnymi zaskórnikami...

    OdpowiedzUsuń
  20. takie plastry się używa po parówce.. wtedy idealnie wyciągają... ;)
    ja używam maseczki The Face Shop, wychodzi taniej a i skuteczność świetna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to rzeczywiście musi być skuteczniejsze. Muszę wypróbować taki sposób:)

      Usuń
  21. Nie słyszałam jeszcze o nich,ale fajnie że coś takiego istnieje:)

    OdpowiedzUsuń
  22. kiedyś jedynymi płatkami były te z nivea i były bardzo kiepskie wogule nic nie działały. Teraz widzę firmy kosmetyczne postarały się i obecne płatki dają jakiś efekt. Ja polecam gerou oczyszczająca maseczka no nos
    koszt jest niewielki a starcza na kilka użyć i efekt jest a poza tym mam wrażenie ze wypryski dojrzewają szybciej i następne łatwiej wychodzą

    OdpowiedzUsuń
  23. ja nie używam takich płatków więc Ci nie doradzę

    OdpowiedzUsuń
  24. szkoda, że jeszcze nigdy się z nimi nie spotkałam, bo chętnie bym wypróbowała płatki na nos ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wiem, że w drogeriach Hebe można dostać podobne płatki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj byłam w hebe i muszę powiedzieć, że płatków nie zauważyłam, ale za to mają świetną promocję na lakiery Essie:) Jeden lakier z ok. 33 zł + kolejny za 1 zł! Ale dostałam oczopląsu i nic nie kupiłam. W poniedziałek zrobię drugie podejście;)

      Usuń
    2. Dobrze wiedzieć, dzięki za cynk Malinko :)

      Usuń
  26. Ojj przydałyby mi się takie płatki... mam dość czarnych punkcików na moim nosie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Interesujące płatki:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja te płatki kupowałam pojedynczo w Intermarche i bardzo je sobie chwalę :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja miałam bodajze z Clerasil takie płatki.. i nie narzekam. Z chęcią bym tez tych użyła... :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Potrzebowałabym takiego czegoś, ale jakoś nigdy nie stosowałam. Cena troche odstrasza, ale jak można pojedynczo kupić, to chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. szkoda, że nie usuwają wszystkich, chociaż z moim nosem pewnie nie poradziłyby sobie wcale;/

    OdpowiedzUsuń
  32. ja mam paski z aktywnym węglem z beauty formulas i jestem bardzo zadowolona, naprawdę działają, za 6 pasków zapłaciłam 14.99, trochę drogo, ale czasem są w promocji za ok 8zł.

    OdpowiedzUsuń
  33. Przydałyby mi się takie płatki ;) .

    OdpowiedzUsuń
  34. ja kiedyś miałam podobne płatki z rossmanna ale dawno ich nie widziałam na pólkach i myślałam że temat zarzucili, a do hebe może namówię męża bo mamy tylko na prawobrzeżu..

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię te płatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jakoś nie wierzę takim produktom.

    OdpowiedzUsuń
  37. Chętnie bym przetestowała, ale znając moje szczęście to tak jak większości kosmetyków które szukam nigdzie nie znajdę. Czytałam dziś na jednym z blogów, że zaskórniki skutecznie można usunąć za pomocą mieszanki nafty kosmetycznej i olejku pichtowego ;) mam zamiar przetestować ten środek w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie używałam jeszcze takich płatków na nos.

    OdpowiedzUsuń
  39. Chciałabym również mieć kiedyś możliwość przetestowania takich płatków :) jak na razie maseczki oczyszczające pory są w ruchu :)

    OdpowiedzUsuń
  40. własnie czegoś takiego szukam.
    na moją tłustą cerę i wiecznie zatkane pory będa idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja używałam tylko platków Nivea , niestety u nas ciężko dosyępne

    OdpowiedzUsuń
  42. Sama szukam takich płatków, ale jak na złość nigdzie ich nie ma :/

    OdpowiedzUsuń
  43. Przydałaby mi się takie płatki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Kiedyś używałam takich płatków, ale nie pamiętam nazwy firmy. Potem kupiłam też te płatki w Rossmanie za ok. 25zł i były beznadziejne, bardzo słabo oczyszczały. Tych jeszcze nie miałam ale z chęcią zakupię jak tylko wpadną mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Muszę rozejrzeć się za tymi płatkami bo mój nos potrzebuje oczyszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  46. ciekawy produkt, nigdy czegoś takiego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  47. Kiedyś używałam takich wynalazków, ale nie przynosiły rezultatów i teraz się już nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  48. Chyba muszę wypróbować takie płatki. Nigdy nie korzystałam z takich nowinek, a przydałoby się.

    OdpowiedzUsuń
  49. ja właśnie szukam jakiegos produktu dobrego w tym stylu, bo wagry na nosie mnie ecza i mecza...

    OdpowiedzUsuń
  50. wypróbowałam wile takich płatków i niestety nie znalzałam ideału:/

    OdpowiedzUsuń
  51. Miałam kiedyś podobne płatki z Nivea i fajnie się u mnie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  52. używałam tych płatków kiedyś i niestety nie sprawdziły się..nie kupie ponownie

    OdpowiedzUsuń
  53. Opinie są bardzo podzielone , jednakże nas bardzo kusi wypróbowanie owych płatków:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Jakoś nie lubię i nie używam takich specyfików;P

    OdpowiedzUsuń
  55. Zawsze chciałam wypróbować takie płatki, ale jakoś mi to ciągle umyka :) Mi w oczyszczaniu pomogła maseczka z Avonu typu peel-off :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Lubię te płatki,ale u mnie nie dają rewelacyjnego efektu,jedynie zadowalający :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Przydałyby mi się, chyba je wypróbuje :)
    Zapraszam do siebie : http://patrysiek16.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  58. Używałam kiedyś płatków, nie przypomne sobie teraz firmy, ale... nie były skuteczne, więc zaniechałam tego typu prób. Potem używałam clean&clear'a, a teraz właściwie niczego ;/

    OdpowiedzUsuń
  59. w życiu nie miałam styczności z takimi cudami...chyba czas to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Kupię je i przetestuję na sobie. Chodziła za mną myśl porozglądania się za takim produktem. A teraz wiem co mam kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  61. przydałyby się mojemu mężowi :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Takie płatki na mój nos to byłoby wybawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Na mnie niestety one nie działają :(

    OdpowiedzUsuń
  64. nie słyszałam o nich, a poszukuję czegoś do oczyszczenia noska - tylko nie wiem gdzie ich szukać?
    pasjekaroliny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  65. Chyba zainwestuję i zobaczę jak zadziała u mnie. x

    OdpowiedzUsuń
  66. Używałam tych płatków i dosyć fajnie oczyszczały mi nos. Niestety miałam sporo problemów z ich ściąganiem, ponieważ mam kolczyki w nosie po dwóch stronach i musiałam się nieźle namęczyć, żeby je zdjąć. W końcu przerzuciłam się na żele ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. U mnie usunęły tylko kilka wągrów, działają wybiórczo...

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
  68. Nie używałam takich płatków, choć bardzo by mi się przydały (chciałabym zwalczyć te zaskórniki i inne rzeczy na nosie).

    OdpowiedzUsuń
  69. ja już jestem negatywnie nie co nastawiona do tego typu produktów...ale może ten produkt wart jest uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  70. Dawno dawno temu miałam takie płatki Clerasil chyba. Dobrze je wspominam, a obok tych Marionowych chodziłam już kilka razy i jakoś się nie złożyło, żeby wróciły ze mną do domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. O jak cudownie, dzięki wielkie- a ostatnio zastanawiałam się czy takie płatki jeszcze gdzieś można dostać, bo używałam tych nivea ileś lat temu. Myślę, że przy następnych drogeryjnych zakupach się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  72. zachecona recenzją kupiłam, ale niestety nie działają u mnie... płatek nie oczyścił nic, a jedynie zostawił dziwnie wysuszoną skórę na nosie... pamiętam ze miałam kiedyś płatki Clerasila i one naprawdę były super! działały zawsze ;) ale od daawna już ich nie widziałam nigdzie

    OdpowiedzUsuń
  73. Pierwsze słysze o czymś takim..:) Ale czemu by nie spróbować... Tylko gdzie kupić???Rossman???

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...