26 sierpnia 2013

Garnier Hydra Adapt 24H Łagodzący lekki krem cera normalna i sucha,

...czy równoważy i wygładza?


Dzięki uprzejmości przedstawiciela firmy L'Oréal Polska zostałam zaproszona do wykonania testów dwóch kosmetyków. Wybrałam łagodzący lekki krem 24 H nawilżenia marki Garnier, oraz maskarę L'Oréal VOLUME MILLION LASHES EXCESS NOIR, o której napiszę w kolejnym poście.

Krem miałam okazję testować w czasie letnim, gdzie nasza skóra potrzebuje więcej nawilżenia. Jak się sprawdził?


 
Od producenta: 

Czy łagodny lekki krem jest stworzony dla mnie?
Tak, jeśli Twoja skóra jest normalna lub sucha i do codziennej pielęgnacji szukasz kremu nawilżającego dostosowanego do jej potrzeb, który przywróci równowagę skórze i ją wygładzi.
Czym się wyróżnia?
Hydra Adapt to nowa generacja kremów dopasowanych do codziennej pielęgnacji od Garniera. Nawilżające przez 24 godziny aktywne formuły zostały stworzone na miarę potrzeb różnych typów skóry, aby działać w harmonii ze skórą i odpowiadać na jej potrzeby.
Jak działa?
24 godzinne nawilżenie: właściwości intensywnie nawilżającego eliksiru roślinnego, bogatego w minerały i składniki odżywcze, pomagają skórze uzupełnić poziom wody. Lekki krem stale zapewnia skórze nawilżenie, jakiego ona potrzebuje.
Krem dopasowany do indywidualnych potrzeb: jest wzbogacony w łagodzący ekstrat z błękitnego lotosu o właściwościach zmiękczających. Lekki krem przywraca równowagę skóry, aby była ona świeża i miękka przez cały dzień.
Krem ma nietłustą, lekką konsystencję i szybko się wchłania. Należy nakładać go rano i wieczorem na całą twarz. Bez parabenów.

Udowodniona skuteczność:*

Skóra bardziej miękka według 100% kobiet
Skóra gładsza według 92% kobiet
Cera bardziej matowa według kobiet



Cera normalna i sucha

Wzbogacony w łagodzący ekstrakt z błękitnego lotosu o właściwościach zmiękczających. Przywraca równowagę skóry, aby była ona świeża i miękka przez cały dzień. Ma nietłustą konsystencję i świetnie się wchłania.
 
*Test konsumencki – 51 kobiet, 4 tygodnie


Składniki
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 13 zł

Więcej na temat kremu: Hydra Adapt


MOJA OPINIA

Opakowanie: krem do twarzy znajduje się w zgrabnej, małej tubce zamykanej na klips. Krem jest opakowany w kartonik, całość prezentuje się elegancko i estetycznie.

Aplikacja
: otwór jest idealnie dobrany do konsystencji. Nie ma obaw o nadmierną, czy utrudnioną aplikację kremu.


Konsystencja: krem posiada dość gęstą konsystencję, mimo to bardzo lekko rozprowadza się po twarzy.



Kolor: delikatnie błękitny.

Zapach: bardzo przyjemny, delikatnie perfumowany zapach.



Działanie: krem bardzo dobrze się rozprowadza po twarzy, natychmiast ją wygładza pozostawia ją miłą w dotyku. Niestety, mimo szybkiego uczucia nawilżenia pozostawia lepki film na twarzy. Nie lubię tego uczucia... Stosowałam go zarówno na dzień, jak i na noc. Nie zauważyłam błyskawicznego wchłaniania i, niestety, krem pozostawiał skórę błyszczącą. W ciągu dnia, tym bardziej latem, jest to dość kłopotliwe. Ku mojemu zaskoczeniu, mimo pozostawiania filmu, nie zauważyłam rolowania podczas nakładania podkładu. Stosując krem na noc miałam poczucie dużego nawilżenia i regeneracji. Do tego ślicznie pachnie, a przecież miło jest zasypiać w otoczeniu tak subtelnego zapachu :) 

Moja ocena: dobry krem do twarzy w bardzo korzystnej cenie. Bardzo dobrze nawilża i ślicznie pachnie. Pozostawia jednak lepki film na twarzy i wchłania się dość wolno pozostawiając błyszczącą skórę. Nie wiem też, czy krem działa przeciwzmarszczkowo... Cieszę się, że  miałam możliwość sprawdzenia działania tego kremu, jednak powrócę do moich sprawdzonych ulubieńców, a krem Garnier z linii Hydro Adapt będę stosować doraźnie, czasami też jako świetne nawilżenie dłoni ;)

Punkty: 4/6

Poznajcie inne kremy z serii Hydro Adapt:



Stosowałyście już krem z tej serii? Jakie są Wasze wrażenia?




*********************

Malinowa Klubowiczka madmad zaprasza na swoje rozdanie do 30 sierpnia:


52 komentarze:

  1. Dużo już się naczytałam o tych kremach. Sama jednak jeszcze żadnego nie miałam, ale planuję zakup wersji matującej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Posiadam wersję zieloną, krem jest dla mnie przeciętny, czuć woń alkoholu i nie matuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam dwa z tej serii, ale jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam o nim dużo dobrego!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. skład prawie tak długi jak przeciętny serial , ha ha ;) Nie wypróbuję tych kremów, nie robią na mnie żadnego wrażenia mimo przepięknej kampanii reklamowej, ślicznych opakowaniach i pastelowych kolorach.Inne wersje są napchane składnikami komedogennymi i alkoholem denat.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przekonują mnie w ogóle kremy z marki Garnier i na ten też się nie skusze nadal będę szukać swojego "ideału" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie stosowałam jednak reklama zachęcała mnie do zakupu:)
    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jakoś nie jestem przekonana do tej serii..

    OdpowiedzUsuń
  9. kuszą mnie te kremy, ale skoro piszesz o lepkim filmie to chyba go odpuszczę..:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam krem matujący z tej serii, też ślicznie pachnie, ale pieron się roluje ;/ i matu prawie wcale nie ma o.O

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie stosowałam żadnego kremu z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja spodziewałam się, ze będziesz zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten sam krem co ty, ale nie zauważyłam żadnego nieprzyjemnego filmu na twarzy. Krem wchłania się u mnie rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam ale słyszałam o nim dużo dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam ochotę na krem do cery tłustej, ale na razie się powstrzymuję.
    Ten, kóry stosowałaś byłby całkiem niezły, gdyby nie ten film...

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak mnie pamięć nie zawodzi, to chyba widziałam te kremy gdzieś, chyba to było w Biedronce. Miałam chęć na zielony, ale jakoś nie przepadam za tą marką i zrezygnowałam z zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kremu z tej serii nie stosowałam, jednak nie lubię lepkiej warstwy po użyciu kremu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam, ale czytałam pochlebne opinie o tych kremach

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie stosowałam tych kremów , ale jak byłam w drogerii to bardzo mnie kusiły ;P.

    OdpowiedzUsuń
  20. ostatnio dość głośno jest o tych kremach :) strasznie mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak ja kupiłam sobie go dokładnie ten sam co testowałaś, jest dobry, ale stosowałam lepsze z kremów wolę Ziaję niż Garnier.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ten kremik, ale w wersji do cery suchej i bardzo suchej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam różowy, niedługo będę pisać o nim recenzję, ponieważ dodałam tylko wstępną, muszę go trochę poużywać żeby przekonać się czy na pewno mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Osobiście nie stosowałam ale jeśli zostawia lepki film, hmm.. pewnie nie zakupię

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja tam jestem wierna Sylveco od Ciebie:*

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam ochotę kupić ale ze względu na to,że ten, którym byłam zainteresowana posiadał alkohol w składzie odpuściłam :)
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja zastanawiałam się nad różową wersją...

    OdpowiedzUsuń
  28. Czytałam wiele złego na temat tych kremów więc jakoś nie jestem do końca do nich przekonana przypuszczam że najszybciej się na nie pokuszę, coby je wypróbować na sobie, dopiero wtedy kiedy wykończę swoje zapasy które są dość spore :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam wersję do skóry tłustej i? Wysuszyła mnie, podrażniła i ściągnęła dziwnie skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  30. Stosowałam krem tej serii do cery tłustej i mieszanej. Tez nie jestem do końca zadowlona.
    Z tego, co widze po niektorych opiniach większość typów kremu z tej linii raczej zawiodła. Też postanowiłam, że po wykończeniu tubki wrocę do swojego dawnego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie stosowałam jeszcze żadnego kremu z tej nowej serii, a szczerze mówiąc trochę mnie zaintrygowały. Chciałabym sprawdzić ten do skóry mieszanej (sorbet).

    OdpowiedzUsuń
  32. Zastanawiałam się nad nim, ale w wersji matującej. Lubię kremy o lekkiej, nietłustej konsystencji, ale jeśli ta wersja pozostawia film i efekt świecącej twarzy to bym się nie zdecydowała. Może właśnie na matujący. A rozdanie super, wezmę udział ;]

    OdpowiedzUsuń
  33. ja skusiłam się na krem-sorbet, ale jak na razie szału nie ma ;( Jeśli chodzi o kremy to moim nr 1 jest Iwostin i chyba już tak zostanie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja miałam wersję różową. U mnie nie zostawiał filmu i szybko się wchłaniał. Nie było problemów z nawilżeniem, poradził sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. słyszałam już mm,a w sumie to czytałam kilka opinii na temat tych produktów ;P

    OdpowiedzUsuń
  36. jeszcze nie stosowałam, ale muszę sprawdzić ten wynalazek ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. widziałam ostatnio te kremy w Rossmanie i zainteresowały mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam z tej serii ale zielony :) Mój się szybko wchłania :D
    Zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło gdy dołączysz do obserwowanych, odwdzięczę się tym samym :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie miałam, ale gdybym miała kupić to pewnie byłby to sorbet. Mam jednak sporo w zapasie, więc na razie się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja mam ten pomarańczowy dynamizujący. Uwielbiam go. Świetnie się u mnie sprawdza. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja intensywnienie myślę nad zakupem któregoś z tych kremów :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam cerę suchą i od dawna krążę obok tych kremów jednakże nie mogę się zdecydować. :)


    W wolnej chwili zapraszam do siebie. www.niekoffanaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie lubię tego uczucia lepkości na twarzy :( ja mam w planach kupić i wypróbować ten zielony matujący do skóry mieszanej

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja mam ten zielony do skóry mieszanej i jestem bardzo zadowolona :)

    Oczywiście dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    http://daariaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. Używałam kremu-sorbetu i zachwycona nie jestem, choć nie jest to zły krem. Ani szkodzi ani nie daje korzyści zbyt dużych :). Mam jeszcze wersję żółtą, ale nie używałam jej jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo fajnie opisujesz kosmetyki i dajesz subiektywne oceny
    To naprawdę mi się podoba ;)

    Pozdrawiam i obserwuję ;*

    http://mojezycieipasje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. ja sie zastanawiam nad wersja matująca :)

    OdpowiedzUsuń
  48. dzięki za tą recenzję, właśnie się zastanawiam nad tym kremem, bo w reklamach tak nim bombardują, że aż chce się go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...