23 lipca 2013

Moja wakacyjna kosmetyczka,

...czyli mini cudeńka.

Dookoła wszyscy urlopują, a tylko ja pracuję! Takie mam odczucie - bardzo subiektywne, zresztą ;) Jednak i na mnie czekają już walizki do spakowania. Nie cierpię się pakować, zawsze mam z tym ogromny problem. Wszystko jest niezbędne i bardzo konieczne. Dziś
chciałabym pokazać moje absolutne niezbędniki kosmetyczne. Oczywiście, tych niezbędnych jest o wiele więcej... ale ograniczyłam się tu tylko miniaturek, które znacznie odciążają zawsze za ciężką walizkę!


1. Każdy kto choć trochę prześledził mój blog, wie, że kosmetyki Ahava są moimi ulubionymi:) Na urlop zabiorę więc zestaw mini kosmetyków Kosmetyczka AHAVA TRAVEL Kit ukrytych w zgrabnej kosmetyczce.
 



AHAVA TRAVEL KitZestaw zawiera:





Balsam do ciała z minerałami z Morza Martwego



2. Bioderma Photoderm MAX 50+, która chroni moją twarz przed słońcem. Bioderma chroni ją przed pojawianiem się przebarwień, z którymi mam problem.



3. Drugi krem do rąk Kamill INTENSIV - leciutki, zgrabniutki, świetnie nawilżający i pięknie pachnący:)

4. Soraya Piękne Ciało Celebrity Balsam do ciała rozświetlająco-nawilżający ze złocistymi drobinkam, absolutny upiększacz opalonego ciała! 

5. Ultra mocna pianka do włosów ISANA HAIR, dzięki pielęgnacyjnym witaminom i filtrom UV nadaje fryzurze długotrwały kształt i zapewnia ultramocne utrwalenie. Moje mini cudeńko :}


Nie może zabraknąć mini wersji kolorówki:



5. Bell HYPOAllergenic eyeliner Hypoalergiczna konturówka do oczu w sztyfcie, którą w miarę prosto robię kreskę i która nie podrażnia moich oczu narażonych narażonych na wszelkiego rodzaju alergeny...



6. CLINIQUE high impact mascara, którą dostałam w prezencie od siostry.



Na koniec mini zestawu mini kosmetyków:

7. Pomadka Bobbi Brown Sheer Lip Color 10 Carolina, moja odrobina luksusu na co dzień! Całkowicie i bezwzględnie zdobyła moje serce :}


Kolor był dla mnie dużym zaskoczeniem. Na pierwszy rzut oka: za ciemna - pomyślałam. Mam duże, pełne usta, więc ciemna pomadka, nie jest dla mnie. Już pierwsza linia, ku mojemu zaskoczeniu, delikatnie tylko podkreśliła kolor moich ust, wcale ich nie przejaskrawiając.



Czy warta jest swojej ceny? O tak! Cena jest jednak jak dla mnie zaporowa... :{


Widzicie więc, że zaprezentowałam absolutne "mini minimum" kosmetyczne. W każdym razie dobrze, że można zabrać ze sobą jedynie miniaturki kosmetyków. Ale czy dzięki temu moja walizka jest lżejsza? Raczej nie, ale jest miejsce na inne, też niezbędnie konieczne rzeczy ;}


Macie metodę na bezstresowe pakowanie?


60 komentarzy:

  1. Zawsze biorę dwa razy więcej rzeczy niż potrzebuję. Niestety, nie znam metody minimalistycznego i bezstresowego pakowania :) A im pakowanie bardziej minimalistyczne, tym więcej stresu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ..i od razu czuć, że ma się walizkę ;)) powodzenia w pakowanku ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. też nie lubię się pakować, próbki i miniaturki są w podróży niezastąpione, nie ma problemu żeby potem zamknąć walizkę, coś o tym wiem :)Świetna jest ta pomadeczka z bobbi;>

    OdpowiedzUsuń
  4. Na bezstresowe pakowanie metod niestety nie mamy:)

    Ahava bardzo nas ciekawi!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie martw się ja tez w pracy, urlop za niecałe 2 tygodnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze zapisuję na kartce co mam zabrać :)

    Przed zastosowaniem filtrów polecam post na moim blogu o ich szkodliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne produkty :)
    Nie martw się, ja też pracuję na około zegara ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie takie minimum na wakacjach/urlopie się liczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie to i tak sporo :) Al co tam ja biorę o wiele mniej, a mój facet i tak narzeka, że polowe bagażu to kosmetyki:P

    OdpowiedzUsuń
  10. A co do urlopu to ja dopiero w drugiej połowie sierpnia, wiec też jestem w gronie pracujących :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie dałabym rady z tak minimalityzną kolorówką :). Miniaturki to genialn poysł na urlop

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam odwieczny problem z pakowaniem, ale chyba i tak najgorzej mam z ubraniami. Zawsze biorę ich za dużo, nieważne ile bym ich wzięła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Malina, a po co Ci dwa kremy do rak? ;) ja juz spakowana, w nocy wyruszam na lotnisko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten zestaw z Ahavy mnie bardzo zainteresował. Niezwykle praktyczny no i pierwszy raz widzę, że do zestawu dołączona jest ładna kosmetyczka

    OdpowiedzUsuń
  15. uśmiałam się z kosmetycznego minimum ;). Pomadka mimo iż wygląda na mocą w rzeczywistości ma piękny i delikatny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja bedąc teraz na wakacje zaopatrzyłam się maksymalnie jak to było możliwe w miniaturki no a resztę jakoś trzeba było upchać:D Bardzo bym chciała wypróbować kiedyś te kosmetyki z AHAVA, widziałam w Super-Pharm,ale są drogie ;( Kremu Kamill akurat tego nie lubię- zostawia tłusty film i męczy przy bardzo częstym użytkowaniu zapachem .

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie jesteś sama , bo ja także pracuję ;P. A co do jakiegoś wyjazdu to przeważnie mam z tym problem , bo chcę zabrać mało , ale zawsze i tak pakuję więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Bezstresowe pakowanie to jechać dużym samochodem i pakować co się chce :) Gorzej oczywiście jeśli jedziemy w podróż pociągiem bo wtedy zaczynają się schody :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kremu do rąk Kamill nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. kosmetyki AHAVA są mi zupełnie nie znane muszę o nich więcej poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  21. co to jest bezstresowe pakowanie??? a tak na poważnie te AHAVA fajne, choć niestety z przykrością stwierdzam że poza moją matczyną kieszenią:(

    OdpowiedzUsuń
  22. fajna wakacyjna kosmetyczka :) ja nienawidzę pakowania, zawsze czegoś i tak zapomnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków.
    Ja zazdroszczę, że pracujesz.. Od 2 miesięcy szukam pracy i nic :<

    OdpowiedzUsuń
  24. u mnie kosmetyczka wyjazdowa będzie duzo dużo mniejsza...

    A ja tam lubię się pakować i planowac wyjazdy :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też cały czas w pracy :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna pomadka. Kolor faktycznie, nieco zaskakujący :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja przeważnie biorę pielęgnację w miniaturach, kolorówki praktycznie nie zabieram poza kremem tonującym, pudrem, kredką do brwi i maskarą.

    OdpowiedzUsuń
  28. po przypływie gotówki zahaczę o aptekę i poszukam :)

    "Wszystko jest niezbędne i bardzo konieczne." tak chyba ma każda kobieta :)
    ten zestaw AHAVA bardzo fajny. gdzie można taki nabyć?
    metoda na bezstresowe pakowanie? myślę o tym miesiąc wcześniej i wtedy robię listę naprawdę potrzebnych rzeczy, a które są mniej lub bardziej potrzebne wychodzą "w praniu" przez ten miesiąc

    OdpowiedzUsuń
  29. U mnie byłoby zdecydowanie więcej kolorówki ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. też nie lubię się pakować :P

    OdpowiedzUsuń
  31. ja też pracuję w wakacje zamiast odpoczywać, takie uroki studiowania;p w wakacje praca;p
    wszystkie kosmetyki bardzo ciekawe::) pomadka ma bardzo ładny kolorek:) z chęcią bym weszła w posiadanie takiej:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Niby narazie nie pracuje, ale nei jest tak cudownie, bo sprawdzam sie jako kura domowa i nigdzie nie wyjezdzam hehe :P Szminka bardzo ladna, a i tusz fajny, taki zgrabny :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Właśnie szukam tego balsamu rozświetlającego do ciała;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Chyba nie ma metody na bezstresowe pakowanie :)Osobiście zawsze za duzo zabieram , łącznie z kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  35. sporo tego,jak to u rasowej kobiety :)

    OdpowiedzUsuń
  36. bardzo fajny post :D lubię takie bo wiele hitów można znaleźc w jednym miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Niestety z pakowaniem nic nie mogę doradzić,dla mnie to zawsze koszmar:/
    A miniaturki świetnie się sprawdzają w podróży. Też staram się wziąć minimum kosmetyków. A jak czegoś zabraknie to zawsze można dokupić jakiś miejscowy specyfik:P

    OdpowiedzUsuń
  38. ciekawy blog, na pewno będę częściej zaglądać ;) jak znajdziesz chwilkę to zapraszam do siebie ;)
    oczami-wery.blogspot.com

    zachęcam do komentowania i polubienia mnie na fc, a także obserwacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie miałam nic z Twoich kosmetyków ;)) Też będę musiała się zacząć zastanawiać nad tym co ze sobą zabrać by zajęło to mało miejsca ;))

    OdpowiedzUsuń
  40. Najlepiej jest zrobić sobie listę :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja w tym roku nie mam takich problemów... niestety :-( Cały rok bez urlopu, aj już boli ten pracoholizm...

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja zawsze mam problem z pakowaniem kosmetyków ;x
    uwielbiam balsamy z tej linii pięknie pachną i świetnie podkreślają opaleniznę masz rację ;)
    A piankę też mam Isanową :P ale niebieską i tak średnio zadowolona jestem ;/

    OdpowiedzUsuń
  43. A do mycia włosów nic nie bierzesz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj tak, też mam zawsze problem z zadecydowaniem co spakować a co zostawić w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jak dla mnie super zestaw na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Faktycznie mini zestaw :) Ale w sumie wszystko co niezbędne jest. Pamiętam, że lubisz ten filtr Biodermy, też go właśnie kupiłam (to już któryś z kolei), zawsze go kupuję gdy nie mogę znaleźć w aptece mojego ulubionego Ducraya. Aczkolwiek ostatnio Vichy wypuściło jakiś filtr rzekomo matujący, muszę to wypróbować, bo wierzyć mi się nie chce.

    OdpowiedzUsuń
  47. A ja tam jak mam jechać na wczasy na odpoczynek to Kocham się pakować i zaczynam zawsze z wyprzedzeniem by nie zapomnieć niczego :)

    OdpowiedzUsuń
  48. ja tam się nigdy nie stresuje jak się pakuję :P co najwyżej że coś zapomnę,ale zawsze mam takie uczucie.
    nie używałam żadnego kosmetyka, które tu pokazujesz.

    OdpowiedzUsuń
  49. Miniaturki kosmetyków to bardzo dobra rzecz.:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Jutro wybieram się po Soraya Piękne Ciało Celebrity Balsam do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ta pomadka ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Lubię Bobbie Browna-dobry wybór:)

    OdpowiedzUsuń
  53. bardzo mi się podoba pomadka, ma ładny kolor

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...