Strony

30 sierpnia 2012

Pirolam Szampon do włosów

Publikuję test Pauliny, która (jak pisałam w poprzednim poście) po użyciu szamponu NIVEA dostała łupież.

Lekarstwem okazały się 2 saszetki szamponu Pirolam, które kiedyś dostałam jako darmowe próbki i dobrze:)

Od producenta: dzięki zastosowaniu cyklopiroksolaminy, która oprócz działania na czynnik infekcyjny sama w sobie ma działanie przeciwzapalne, skutecznie walczy z łupieżem, nie naruszając równowagi wodno-lipidowej skóry. Zawarte w szamponie substancje odżywcze, takie jak kompleks witamin A+E, proteiny pszenicy i gliceryna przywracają włosom blask, jedwabistość oraz zdrowy wygląd. Produkt posiada optymalne właściwości myjące i pielęgnacyjne oraz optymalnie dobrane pH do potrzeb włosów i skóry głowy. 

Składniki: cyklopiroksolamina, kompleks witamin A+E, proteiny pszenicy, gliceryna.
Pojemność: saszetki 6 ml x 6 sztuk
Cena: około 15 zł (około 2,50 zł/saszetkę).

OCENA Pauliny:

Opakowanie:
jednorazowe saszetki, ale na moje długie włosy zużyłam dwie.

 
Zapach: jak inne apteczne.

Konsystencja: na tyle gęsty, że niewiele go trzeba, aby się dobrze rozprowadził.

Rozprowadzanie: niewielka ilość i wszystkie włosy są całe w pianie. Fajnie! Co w sumie nie jest typowe dla aptecznych szamponów.

Wydajność: duża.

Działanie: najważniejsze, że po wysuszeniu nie miałam już łupieżu! Tylko po jednym myciu.

Ogólna ocena: super! Polecam, po prostu SKUTECZNY!



Punkty: 6/6



1 komentarz:

  1. Również polecam. Jak dla mnie jest najlepszym szamponem przeciwłupieżowym. Już po 1 użyciu widać efekty.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za dodanie komentarza, każdy mnie bardzo cieszy i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania:)