Największą zmorą dla moich włosów jest duża wilgotność powietrza. Włosy, mimo prostowania włosy strasznie się puszą i przez cały dzień są nie do okiełznania. Stosowałam do tej pory jedwab arganowy, który do tej pory spisywał się bardzo dobrze, ale moje włosy chyba się do niego przyzwyczaiły i na jesienno-zimową pluchę nie daje rady.
Postanowiłam spróbować czegoś innego. Po dobrych rekomendacjach do rąk moich trafił olejek arganowy od Bielendy 3 w 1. Nie bardzo wierzę w cuda, które są lekiem na wszystko. Postanowiłam używać olejek jedynie do włosów, jednak później ciekawość spowodowała, że zaczęłam go stosować na twarz i ciało. Poniżej moja opinia, zapraszam do przeczytania :)
Od producenta:
Bielenda Drogocenny olejek arganowy 3 w 1 (ciało, twarz,włosy) ODMŁADZA
Olejek stworzony jest dla osób, których cera potrzebuje odmłodzenia. Doskonale wygładza skórę i sprawia, że staje się ona napięta i bardziej elastyczna. Przywraca skórze i włosom zdrowy blask i intensywnie je nawilża. Doskonale nadaje się do pielęgnacji delikatnej skóry twarzy, pomaga w redukcji zmarszczek, wygładza i rozświetla cerę. Olejek jest również niezrównany w pielęgnacji całego ciała. Wyraźnie poprawia jej kondycję. Sprawia, że staje się napięta, jędrna i intensywnie nawilżona. To również eliksir witalności dla zniszczonych włosów. Olejek wnikając w ich strukturę wzmacnia je, wygładza i odbudowuje.
Lekka konsystencja i formuła mgiełki sprawiają, że olejki łatwo się wchłaniają i doskonale rozprowadzają na skórze i włosach. To także codzienna porcja odświeżenia o przyjemnym zapachu.
Swoje właściwości kosmetyk zawdzięcza działaniu olejku arganowego.
"Olej młodości" - olejek arganowy zyskał to wyjątkowe miano dzięki zawartości witaminy E, zwanej witaminą młodości. Pozwala redukować zmarszczki, wygładzać cerę, ujędrniać ją i odpowiednio nawilżać. Ma silne właściwości wygładzające i pobudzające skórę do odbudowy. Dzięki temu może być stosowany miejscowo na rozstępy i blizny. Ten wyjątkowy składnik pochodzący z Maroka jest również niezrównanym lekarstwem na problemy kruchych i łamliwych paznokci.
Pojemność: 150 ml
Cena: ok. 20 zł
MOJA OPINIA
Opakowanie: plastikowa płaska buteleczka z dyfuzorem. Działanie dysfuzora działa u mnie bez zarzutu i aplikuje właściwą ilość olejku.
Zapach: bardzo przyjemny i dlugo utrzymujący sie na skórze i włosach.
Kolor: lekko brunatny, przezroczysty.
Działanie:
1. WŁOSY. Wreszcie moje włosy już po pierwszym zastosowaniu zostały ujarzmione. Moje włosy sięgają mi do ramion, więc użycie dosłownie dwóch aplikacji olejku na końcówki zupełnie ich nie obciąża. Natomiast spróbowała olejku też moja siostrzenica, na swoich pięknych, długich włosach i ... efekt był zupełnie nie taki, jaki oczekiwałyśmy. Niestety jej włosy wyglądały na solidnie przetłuszczone. Nie wiem dlaczego się tak dzieje, bo na moich włosach, jest zupełnie inaczej. Do tego jeszcze moje włosy nabrały blasku i świeżości. Ostatnio spróbowałam, stosowanego przez inne dziewczyny, sposobu na mega blask włosów. A mianowicie obsmarowałam włosy olejkiem przed myciem i pozostawiłam je na pół godziny. Po tym czasie porządnie (co najmniej dwukrotnie) umyłam włosy szamponem, użyłam tej samej maski co zwykle i spay'u na podniesienie u nasady. Następnie dwie porcje olejku na końcówki i ... rzeczywiście włosy nabrały niesamowitego blasku! Oprócz tego włosy są miękkie i sypkie, w dotyku wręcz bajka :) Polecam tę metodę.
Na włosy: POLECAM ale nie na wszystkie jak się okazuje.
2. TWARZ. Świetnie spisuje się jako maseczka nałożona na twarz i szyję po myciu, kąpieli, czy po prysznicu tuż przed spaniem. Pięknie nawilża, odświeża i ujędrnia skórę. Nie proponuję do stosowania na dzień, bo jak dla mnie, zbyt natłuszcza i się świeci na twarzy. Wystarczą też dwa naciśnięcia dozownikiem. Czytałam też opinię, że świetnie niweluje drobne zmarszczki na szyi. Trudno mi się tu określić.
Na twarz: POLECAM jako maseczka na noc.
3. CIAŁO. Wspaniale nawilża, ale jak dla mnie za bardzo się natłuszcza. Nie lubię tego "śliskiego" efektu na skórze. Jeśli jednak macie bardzo suche skórę, tło warto sobie zaaplikować raz na jakiś czas olejek na całe ciało, jako formę maski. Dać jej wchłonąć. Efekt murowany! Wadą jest dozownik, który jak w przypadku włosów i twarzy sprawdza się wspaniale, to przy intensywnym użyciu do smarowania ciała, jest uciążliwy, bo całe łapska po butelce się nam się ślizgają i ciężko jest nacisnąć spay ;)
Na ciało: MOŻE BYĆ jako ratunek dla suchej skóry, jak forma maski raz na jakiś czas.
Po każdym z tych trzech zastosowań będzie z Was emanował piękny zapach roztaczający się po całym mieszkaniu :) Myślę, że domownicy będą też zachwyceni!
Seria drogocennych olejków zawiera jeszcze:
Bielenda Drogocenny olejek awokado 3 w 1 (ciało, twarz,włosy) UJĘDRNIA
Olejek to najlepsze rozwiązanie dla osób, których skóra potrzebuje ujędrnienia. Wyraźnie nawilża skórę i pozostawia ją napiętą i elastyczną. Przywraca skórze i włosom zdrowy blask i intensywnie je nawilża. Doskonale nadaje się do pielęgnacji cery wymagającej dogłębnego nawilżenia. Regeneruje i rozświetla delikatną skórę twarzy. Ujędrniające działanie olejku sprawdza się również na skórze całego ciała. Pozostawia ją nawilżoną , wygładzoną i pełną naturalnego blasku. Olejek awokado to również niezrównany partner w walce o mocne i błyszczące włosy. Wnikając w strukturę włosów, sprawia, że stają się bardziej sprężyste i lśniące.
Lekka konsystencja i formuła mgiełki sprawiają, że olejki łatwo się wchłaniają i doskonale rozprowadzają na skórze i włosach. To także codzienna porcja odświeżenia o przyjemnym zapachu.
Swoje właściwości kosmetyk zawdzięcza działaniu olejku awokado.
"Zielone złoto" - taką nazwę awokado zyskało dzięki dużej zawartości chlorofilu. To dzięki niemu ten owoc ma tak silne właściwości przeciwutleniające i zapobiegające powstawaniu wolnych rodników. To najlepszy sposób na ochronę skóry przed starzeniem. Awokado jest źródłem wielu bezcennych witamin: A, C, D i E. Ta mieszkanka to eliksir ujędrniający i chroniący skórę przed wysuszeniem i promieniowaniem UV. Olej z awokado ma również właściwości odmładzające, dzięki zawartości kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 9. Pomagają utrzymać elastyczność skóry, opóźniają tworzenie się zmarszczek i zapobiegają wiotczeniu skóry.
Drogocenny olejek brzoskwiniowy 3 w 1 (ciało, twarz, włosy) REGENERUJE
Olejek brzoskwiniowy to idealne rozwiązanie dla osób o bardzo delikatnej i wrażliwej skórze, skłonnej do podrażnień. Szczególnie polecany jest dla osób, których skóra wymaga zdecydowanych działań regeneracyjnych. Jego łagodzące działanie jest szczególnie ważne dla delikatnej skóry twarzy. Rewitalizuje zmęczoną skórę nie wywołując podrażnień i zdecydowania wygładza cerę. Właściwości nawilżające olejku są również niezwykle pomocne w pielęgnacji skóry całego ciała. Olejek regeneruje podrażnioną skórę, pozostawia ją elastyczną i miękką. Rozświetla i przywraca zdrowy blask również włosom, zniszczonym i nadwyrężonym przez zabiegi fryzjerskie lub czynniki zewnętrzne, takie jak słońce czy suche powietrze.
Lekka konsystencja i formuła mgiełki sprawiają, że olejki łatwo się wchłaniają i doskonale rozprowadzają na skórze i włosach. To także codzienna porcja odświeżenia o przyjemnym zapachu.
Swoje właściwości kosmetyk zawdzięcza działaniu olejku brzoskwiniowego.
Olejek brzoskwiniowy odżywia skórę, zwiększa jej sprężystość i elastyczność. Jest źródłem witamin A i E, oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, które opóźniają procesy starzenia się skóry. Olejek delikatnie zwęża rozszerzone pory skóry, tonizuje i nadaje skórze ładny koloryt. Zmiękcza i nawilża naskórek, wygładza spierzchnięcia i łagodzi podrażnienia.
Więcej na www.bielenda.pl
***********************
Stosujecie olejki bezpośrednio na włosy, twarz i ciało? I jak się u Was sprawdzają?
Ja używam arganowego z organique, a z Bielendy myśle nad olejkiem avokado:)
OdpowiedzUsuńJa mam w miarę długie włosy, więc jestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie.. a miałam go niedawno kupować. Teraz się zastanawiam..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
ten olejek jest swietny!
OdpowiedzUsuńFajne są te olejki,dużo jest nowości z tego tematu...
OdpowiedzUsuńAle teraz chciałabym w pierwszej kolejności wypróbować suchy olejek od eveline:)
olej arganowy czyni cuda:) wiem to, bo stosuje na moje suche wlosy:)
OdpowiedzUsuńOlejki nie są formą pielęgnacji, która się u mnie sprawdza. A szkoda, bo oferta jest naprawdę ciekawa :(
OdpowiedzUsuńMam i nie wiem co o nim myśleć - włosy przetłuszcza, na twarz i ciało ok., ale jak na zimowe nawilżanie to stanowczo za mało.
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno własnie ten olejek,ale nie mogę się za niego zabrąc :D Jednak po Twojej opini wiem,że nie wyrzuciłam pieniędzy w błoto :)
OdpowiedzUsuńMoże macie różny typ włosów dlatego zareagowały różnie :) Chętnie bym go wypróbowała na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńSwoje włosy pielęgnuje linią arganową Bio Elixire i również jestem niesamowicie zadowolona :) najbardziej cieszy mnie arganowe serum na włosy, ponieważ po nim włosy są śliskie, błyszczące i nie obciażone :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Rossmannie, już dawno chciałam się skusić, to twojej recenzji już wiem, ze się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący produkt, miałam do tej pory olejek Mythic Oil od L'Oreala i był super, ale cena zawrotna.
OdpowiedzUsuńDo ujarzmienia farbowanych puchaczy polecam Mrs. Potter's szampon i balsam z ginkgo biloba i kreatyną, na mnie zdziałały cuda, a są bosko tanie.
Olejkowi z Bielendy się przyjrzę, niech tylko napotkam gdzieś na swojej drodze. :)
jakoś nie bardzo przekonuje mnie takie 3w1 :) chyba wole kupić 3 produkty i każdy odpowiedzialny za coś innego :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy poradziłby sobie z moją suchą skórą. Wydaje mi się, że lepiej sprawdził by się latem, może zaryzykuję i zakupię ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście olejków nie lubię stosować na ciało bo drażnią mnie - choć teraz mam rozpoczętą oliwkę Johnson Baby i jakoś ją zużyć będę musiała :/ Ale zaciekawiła mnie ta opcja maski na noc :)
OdpowiedzUsuńLubię suche olejki, szczególnie Nuxe :)
OdpowiedzUsuńO tej wersji awokado w ogóle nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńChciałam kupić podobny kosmetyk z Vichy, ciekawe jak by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie czy na moich włosach również by tak zadziałał jak na Twoich :)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam w rossie i nie kupiłam, i teraz żałuję:(
OdpowiedzUsuńobecnie do ciała używam suchego olejku Eveline, jest genialny. A włosy smaruję olejkiem Sesa, ale nie mam jeszcze opinii :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za olejkami na ciało ale na włosy czemu nie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak spisałby się na moich włosach, potrzebuję czegoś do ich ujarzmienia, ale boję się żeby ich nie obciążył ponieważ są bardzo cienkie.
OdpowiedzUsuńnie mialam go :)
OdpowiedzUsuńmam ten olejek, jest fajny, tylko opakowanie beznadziejne.
OdpowiedzUsuńWidziałam je ostatnio w sklepie - mogą być ciekawe. Ale mam zapas takich olejków z innych firm, wiec najpierw muszę się zaopiekował tamtymi. ;-)
OdpowiedzUsuńniedawno się nad nim zastanawiałam, chętnie go wypróbuje jako maseczkę na noc:)
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaa ja też mam ten araganowy :):) zaczęłam stosować na twarz i włosy i póki co nie będę klepać ozorem by nie zapeszyć ale ciiiii jest fajny ;)
OdpowiedzUsuńJuż nieraz mijałam go w sklepie, ale nigdy mnie do siebie nie przekonał, chyba będę musiała po niego wrócić...
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie, rozejrze się za nim :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i używałam przede wszystkim na twarz :) świetny jest
OdpowiedzUsuńJa miała jedynie z eveline olejek suchy arganowy nic poza tym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
Olejki to u mnie obowiązkowy element pielęgnacji. Stosuję je zamiast kremu na noc na twarz, czasem na włosy lub końcówki (choć do wlosów jeszcze nie znalazłam oleju idealnego) no i na ciało. Najwięcej używam olejków w czystej formie, ale mam też olejek Eveline (tzw suchy) i do ciała sprawdza się nieźle, a oprócz tego cały arsenał olejków do masażu, antycellulitowych itd... no po prostu muszę je miec :). Tych drogocennych jeszcze nie próbowalam...
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbowałabym go na twarz i włosy :) Zbiera sporo opinii i coraz bardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńja mam ten olejek i spisuje się naprawę dobrze a do tego jak pachnie:)
OdpowiedzUsuńU mnie na włosach się w ogóle nie sprawdza, a do ciała nadaje się idealnie :)
OdpowiedzUsuńwidziałam jego reklamę w czasopismach, ale jakoś nie specjalnie mnie kusi :P
OdpowiedzUsuńNie miałam ale ja z chęcią kupię wszystkie 3 wersje jak tylko znajdę :*
OdpowiedzUsuńMyślałam już o tych olejach, aby zastosować na włosy. Ale jakoś zrezygnowałam. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle. Szkoda że nie widziałam tego nigdzie w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńJak widać na długich włosach się nie sprawdza. Przypuszczam ,że u mnie by się także na nich nie sprawdził , zwłaszcza,że mam problem z przetłuszczaniem się. Ale produkt można wykorzystać do czegoś innego ; )) .
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami w formie olejków, bo zostawiają na skórze tłusty film, który mnie drażni. Lubię natomiast suche olejki, obecnie czeka na mnie olejek z Eveline, którego jeszcze jednak nie otworzyłam. Może i na ten kiedyś się skuszę? :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiałam go.. mnie szczerze mówiąc nie zachwycił.. zwłaszcza jeśli chodzi o działanie na włosy
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, wypróbuję na moje krótkie włosy :)
OdpowiedzUsuńtego nie znam ale miałam jeden arganowy i w ogóle się nie sprawdził, włosy miałam tłuste mimo umycia dwukrotnego
OdpowiedzUsuńCzystego oleju arganowego jeszcze nie miałam ale w składzie różnych kosmetyków owszem. muszę właściwie kupić bo skóra nieziemsko sucha, podejrzewam, że wspaniale się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa stosuje olejek arganowy do włosów (tylko na końcówki) i jestem bardzo zadowolona z jego działania:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo mocno kusi mnie ten olejek:D
OdpowiedzUsuńJa używam olejku póki co tylko na końcówki włosów i sprawdza się nieźle ;)
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawił mnie ten olejek,ciekawe czy u mnie by się sprawdził czy wprost przeciwnie;)
UsuńMam w planach zakup tego olejku, zwłaszcza z myślą o włosach, które w zimie okropnie mi się elektryzują :(
OdpowiedzUsuńMiałam okazję testować ten olejek i dobrze się spisał :) teraz czaję się na wersję z awokado.
OdpowiedzUsuńTen olejek w wersji Awokado już czeka u mnie na swoją kolej. Ciekawy, który będzie lepszy ;)
UsuńSłyszałam coś nie coś o nich :)
OdpowiedzUsuńJak będę w Polsce to zakupię bo jestem bardzo ciekawa jak spisze się u mnie
OdpowiedzUsuńNie tak dawno zaczęłam stosować olejki na włosy i ciało. Na ciało działają u mnie olejki zbawiennie, gdzie super je nawilżają. Na efekt na włosach muszę poczekać. Jestem ciekawa jak ten olejek spisałby się na moich włosach bo po przeczytaniu Twojej recenzji widzę, że nie na każde włosy działa.
OdpowiedzUsuńJa nie jestem wielką zwolenniczką olejków. Używałam kiedyś arganowego do włosów, spisywał się fajnie, ale jednak wolę maski :)
OdpowiedzUsuńUżywaąłm arganowego, an początku dobrze sprawdzał się na włosy, potem neistety już nie :( zużyłam nakłądając go jako maseczkę na twarz :) nie kupię go więcej, wolę naturalne oleje
OdpowiedzUsuńJa osobiście jestem miłośniczką olejku arganowego :)
OdpowiedzUsuńMam Awokado i bardzo go polubiłam, ostatnio wpadłam na pomysł wkropienia go do kąpieli i powiem szczerze - byłam zachwycona tym jak się sprawdził, ogromnie mnie zaskoczył - skóra po kąpieli była niesamowicie miękka, jakbym posmarowała się oliwką dopiero co, ale bez uczucia tłustości :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy ma Twoja siostrzenica :)) Ja mam podobne włosy do niej, więc czuję,że u mnie również by się nie sprawdził niestety :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę osobiście wypróbować ten olejek, po tym poście.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
www.thatsmydoublem.blogspot.com
tez od niedawna pokochałam olejki
OdpowiedzUsuńGorąco polecam, olejek arganowy stosuję od dawna pod różnymi postaciami i do różnych celów. Jest niezastąpiony!
OdpowiedzUsuńJeśli już oleje wielofunkcyjne, to tylko w postaci naturalnej :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie używałam, ale muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo Fajny i interesujący blog ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż ;)
http://kosmetykoweszalenstwo.blogspot.com/
Ciekawy blog obserwuję bo będę tutaj częściej zaglądać :)
OdpowiedzUsuńwww.momentforme89.blogspot.com
również obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńLubie olejki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńObserwuję : )
Pozdrawiam ;*
juliett-ofc.blogspot.com
Świetny blog!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!:)
Obserwujemy?;>
jeszcze go nie próbowałam :))
OdpowiedzUsuńu mnie wciąż Walentynkowy Konkurs - Serdecznie Zapraszam :)))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html
Widziałam na półkach sklepowych kosmetyki z Bielendy kilkukrotnie. I jakos nigdy sie nie skusiłam...ale teraz chyba rzeczywiście wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesuje ten produkt, ale mam jeszcze wiele zapasów :(
OdpowiedzUsuńCzyli po prostu każdy musi próbować sam. W moim przypadku olejki tez na włosy się nie sprawdzają, bo są cieniutkie chudziutkie i wyglądają właśnie na przetłuszczone. Niestety pewnego czasu byłam zmuszona do arganowego który fakt faktem bardzo pomógł moim włosom.
OdpowiedzUsuńU mnie te olejki najlepiej spisałyby się chyba zastosowany na ciało.
OdpowiedzUsuńWolę balsamy i mleczka, olejki źle mi się kojarzą :P
OdpowiedzUsuńJa stosuję olej avocado :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji moje bloga jeśli Ci się spodoba:)
nie miałam tego olejku, ale moje włosy zawsze puszą się, gdy powietrze jest wilgotne, więc moze spróbuję.. :) obserwuję i liczę na rewanż :)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
Próbowałam tego olejku do włosów i zawiodłam się strasznie. Nic nie dało, moje włosy wyglądały dalej tak samo, jak gdybym umyła je zwykłym szamponem bez nakładania jakiejkolwiek odżywki :(
OdpowiedzUsuńOlejek jest na prawdę genialny, u mnie sprawdził się znakomicie ;) Zapraszam na swojego bloga http://eveebeauty.blogspot.com/ Oceniaj,komentuj i obserwuj ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdził się bardzo dobrze ;) ciekawy wpis ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwuj i komentuj będzie mi bardzo miło ;)
http://eveebeauty.blogspot.com/
bardzo lubię te kosmetyki z arganem, ale nie do końca ufam takim cudom jak 3w1. Bardzo przypadl mi do gustu za to suchy olejek z Eveline -świetnie nadawał się do codziennej pielęgnacji ciała...
OdpowiedzUsuńJa rownież go używałam , działa, NAPRAWDE DZIAŁA!!;*
OdpowiedzUsuńReceenzja świetna aż chce się sięgnąć po produkt i włąsnie o to chodzi;*
Obserwję i liczę na mały rewanżyk;, bedzie mi miło;*
razemoceniajmy.blogspot.com
Genialny... do twarzy zamiast kremu odżywczego na noc, do ciała, zwłaszcza po kąpieli, do skóry głowy / włosów (raczej na noc)... wszędzie robi cuda... i pachnie strasznie "jadalnie"... mniam :)
OdpowiedzUsuńPOLECAM gorąco na skórę przesuszoną, szarą, wysychającą po kąpieli, na problemy z łupieżem i innymi sprawami, na suche włosy... kurczę, na wszystko ;-)
http://www.pinterest.com/pin/192036371584235213/
ciągle chodze koło tych olejkó i chyba w końcu muszę zakupić!
OdpowiedzUsuńMam ten olejek avocado- używam go do masażu ;) bardzo poprawny, nie jest tłusty - nie pozostawia tłustej skory - szybko sie wchłania
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
http://pmkobietasukcesu.blogspot.com/
Nominowałam Twój blog do Liebster Award http://womans-point-of-view.blogspot.com/2015/06/liebster-award.html
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię to, że ten produkt ma wygodny dozownik. To nie zdarza się w większości olejów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
zdecydowanie chętnie wypróbuję go do pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby się sprawdził na włosach trzymany przez całą noc :) Uwielbiam olejki do włosów :) Obecnie mam olej kokosowy z hibiskusem od Dabur Vatika :)
OdpowiedzUsuńObs;)
Nie miałam nigdy tego produktu, ale jakoś u mnie olejki średnio się spisują albo zbyt szybko spisałam je na straty... :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych! :)
Zapraszam również do mnie w wolnej chwili: http://wkacikuurodowym.blogspot.com/
Będzie mi bardzo miło! ;)