A teraz kilka słów zachęty od producenta pełnej gamy dermokosmetyków do pielęgnacji twarzy, w tym maseczek:
W życiu bywa rozmaicie, dlatego na twarzy widać i radość, i smutek, i odprężenie, i zmęczenie. Nie obiecujemy, że dzięki naszym dermokosmetykom będziecie szczęśliwsi i bardziej uśmiechnięci. Niestety. Ale powiemy, że stworzyliśmy dermokosmetyki tołpa®: dermo face po to, żeby zadbać o Waszą skórę i żebyście już nie musieli się o nią martwić. Mamy nadzieję, że to dobry powód do uśmiechu.
Tworząc dermokosmetyki tołpa®: dermo face myśleliśmy o wymagających osobach, które chciałyby wiedzieć co kupują i mieć pewność, że ich dermokosmetyk to dobra inwestycja. Istotne było także dla każdego z nas to, by znajdowało się w nim tylko to, co potrzebne i ważne. A informacje na opakowaniu by były jasne i przejrzyste.
Jasne, że staramy się być ekologiczni i dbamy o to, aby opakowania w całości nadawały się do recyklingu. Ale nie chcemy nikomu wmawiać, ze stosując dermokosmetyki z naturalnymi składnikami można przenieść się na „łono natury”. Dla nas najważniejsza jest skuteczność. Więc wybraliśmy aluminiowe tuby, dzięki czemu nasze kremy dłużej zachowują swoje działanie.
To prawda, że nasze dermokosmetyki są hypoalergiczne i bezpieczne dla skóry wrażliwej. Że tworzymy je ze składników absolutnie niezbędnych. A opracowując poszczególne receptury chcielibyśmy jak najlepiej wykorzystywać regenerujące właściwości torfu i borowiny.
Pełny opis poszczególnych maseczek na stronie www.tolpa.pl.
Znacie produkty marki tołpa®? Jaka maseczka ma trafić do Ciebie?
Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku Tołpy, ta firma stała się chyba bardziej popularna, w czasie gdy ja praktycznie zrezygnowałam z kosmetyków drogeryjnych do twarzy. Jednak chętnie wypróbowałabym maseczkę nawilżająco-odprężającą, bo w posiadanych przeze mnie zasobach są same praktycznie maski oczyszczające, a tu nawilżenie by się też przydało :)
OdpowiedzUsuńAle to raczej nie są kosmetyki drogeryjne...
UsuńChodziło mi o kosmetyki ogólnie gotowe, a Tołpa jest drogeryjna, bo nawet wczoraj widziałam w Rossmanie ;)
UsuńSłyszałam o firmie ale nie miałam okazji jej bliżej poznać. Przydałaby mi się maseczka 'strefa t' :)
OdpowiedzUsuńmłody wiek ma to właśnie do siebie:)
UsuńJeszcze ich nie stosowałam. Podoba mi się simular 40+. Chyba najwyższy czas zaopatrzyć mamę w taką maseczkę. Choć jest ona oporna na wszelkie zabiegi kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńto popracuj nad mamą:)
Usuńnie słyszałam o tej firmie, ale chętnie wypróbowałabym "strefa T" :D
OdpowiedzUsuńnastolatkowy problem?
UsuńFuturis 30+ głównie przez to, że jest równeiż na biust:):)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam maseczki do biustu ( spokojnie -zdjęć nie będzie, heheheh tzn.przejdą przez cenzurę)
Mimo, że mam jeszcze 30- hihi to chciałabym ją wypóbowac głownie właśnei na biust, szyje i dekolt:)
Pozdrawiam :)
Heh, rozbawił mnie Twój komentarz Agatko - pozytywnie:) Chodzi o zdjęcia... :-))) Ja ostatnio miałam (nie)przyjemność próbując olejek tej firmy, nie wiem czy chciałabym spróbować maseczki.
UsuńPozdrawiam:)
Sama jestem ciekawa, czy tak witalizuje biust, cokolwiek to znaczy;)
UsuńFajne te maseczki ;) Nie słyszałam jeszcze o tej firmie :D Przydałaby mi się ta maseczka 4w1 na strefę T ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcie!
Usuńnigdy o tej firmie nawet nie słyszałam.. :)
OdpowiedzUsuńto dobrze, że napisalam:)
Usuńja słyszałam o tołpie już nie raz ale sama mam tylko jeden ich produkt ( i nigdy nic więcej nie miałam)-maskę do włosów- używałam jej na razie 2 razy i super efektów nie było, zobaczymy jak będzie po zyżyciu całego..
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńMarzę o Maseczce Korygującej Niedoskonałości, która pozwoli mi pozbyć się wreszcie okropnych zaskórników i ujednolici koloryt mojej cery.
Słyszałam o nich, ale jeszcze nie miałam okazji żadnej wypróbować. Strefa T to chyba jedyna odpowiednia dla mnie z w/w :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie słyszałam ba nie widziałam nawet tych maseczek nigdzie przydałaby mi sie przeciwzmarszczkowa bo niestety ma dość suchą cerę i już pojawiają mi się pierwsze zmarszczki :( jeszcze nic nie miałam z tej firmy więc chętnie zaczne od maseczki :))))
OdpowiedzUsuńTa oczyszczająco-matująca jest chyba idealna dla mnie!
OdpowiedzUsuńNie znam:p
OdpowiedzUsuńHmm ja poproszę maseczka-kompres ;D
ojjjjj ale kusisz tymi maseczkami :-)
OdpowiedzUsuńgdzieś mi przemknęły przed oczami chyba te maseczki - ja chętnie bym wypróbowała Futuris 30+
Świetne są, widziałam już w aptece. Ja poczekam grzecznie, na to co mnie kusi. Ale jestem niedobra, hi hi hi...
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy produktów tej firmy, ale chętnie bym wypróbowała Hydrativ .
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą z serii Sebio (korygująca niedoskonałości) , nawet recenzowałam ją w zeszłym miesiącu :) Jest dosyć mocna, ale nie podrażnia i mi jak najbardziej służy. Dobrze oczyszcza.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji testować produktów Tołpy i z chęcią chciałabym żeby to się zmieniło :)Jak wybawienie byłaby dla mnie maseczka przeznaczona do strefy T gdyż nie mogę sobie poradzić z moim świecącym noskiem a, że mam cerę mieszaną to byłaby idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFirmę oczywiście znam, ale maseczek Tołpy nie widziałam... Bardzo chętnie przygarnęłabym Rosacal i Hydrativ. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nawet o istnieniu takie firmy ale bardzo chętnie przetestowałabym maseczkę sebio lub strefa t
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym wypróbować jakąś z maseczek Tołpa, ponieważ dzięki Twojej maseczkowej akcji bardzo polubiłam ten sposób relaksu. A jak już o relaksie mowa to przydałby się do tego hydrtiv lub lipidro ;)
OdpowiedzUsuńMam jedną z tych 4w1 i się za bardzo nie lubimy. Nic mi nie daje, tylko mnie denerwuje :D.
OdpowiedzUsuńAle Rosacal zdecydowanie mogłaby do mnie trafić :). Skoro nie jest taka wielofunkcyjna, może swoją funkcję spełnia :).
słyszałam o tej firmie ale niestety nie miałam okazji żeby wypróbować te maseczki- a szkoda, bo fajnie się zapowiadają ;)
OdpowiedzUsuńHej :) Ja od Tołpy dostałam 4 w jednym - oczyszczjącą. Czeka na swoją kolej. Będę musiała spróbować jeszcze Futuris, podobają mi się opisy i składy kosmetyków z tej serii. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze przyjemności przetestować Tołpy na twarz. Polecić mogę ich balsamy.
OdpowiedzUsuńdla mnie idealne były by sebio i do strefy t ;)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nich i dlatego bardzo chciałabym je wypróbować :)
Albo ja jestem ślepa albo już nie wiem jak ja patrzę, ale byłam dziś w Rossmannie i ich nie widziałam, bo na pewno bym wzięła tą maseczkę do strefy T, bo postanowiłam zacząć wojnę z nieprzyjaciółmi na mojej twarzy, żeby ludzi w metrze rano nie straszyć :)
OdpowiedzUsuńi to wszystko wyjaśnia :D będę musiała w takim razie dopytać się w aptece :)
Usuńuwielbiam Tołpe!!!... kiedyś do nich pisałam z zapytaniem czy w ofercie mają w sprzedaży próbki bo chciałam zorganizować coś u siebie na blogu... i nic nie odpisali. Buuu.. a jestem ich potworną fanką! :) w domu mam mnóstwo produktów przede wszystkim do tępienia cellulitu... na moim blogu pojawiały się wątki na temat ich produktów... Co do maseczek nie miałam okazji wypróbowac... Chętnie spróbowałabym maski Hydrativ
OdpowiedzUsuńSwietnie, ze ci sie udalo :)
OdpowiedzUsuńTolpa jest bardzo dobra, a tej maseczki strefa t nigdzie nie widzialam jeszcze, wiec bardzo mnie zaciekawila :)
Znam ich maseczki i bardzo lubię! W ogóle Tolpa jest świetna.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam zbyt dużego doświadczenia z kosmetykami Tołpy, chociaż słyszałam o nich wiele dobrych opinii. Chętnie wypróbowałaby maseczkę nawilżającą HYDRATIV, ponieważ przy mojej suchej skórze nawilżenia nigdy za wiele. ;)
OdpowiedzUsuńa jaki to był żel?
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji testować tych maseczek, a chętnie bym spróbowała tej do strefy T oczyszczająco- matującej lub dla kochanej mamy stimular 40+
OdpowiedzUsuńa co:D Mama ma być zawsze piękna i młoda:)
Ja mam ochotę na maskę hydrativ. O firmie słyszałam wiele dobrego:)
OdpowiedzUsuńMaseczka-peeling 4 w 1 brzmi mega zachęcająco :))
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię TOŁPĘ, ale maseczek jeszcze nie poznałam, zapraszam do mnie Malinko :)
OdpowiedzUsuńZostałam otagowana Malinko Twoim tagiem zapasy uzupełnione, bo ja maseczki stosuję regularnie, ale jak mam jedną otwartą ( normalne pojemności, nie saszetki ) to stosują aż skończę, a tak będę miała możliwość, przy okazji tagu, wypróbować kilka rodzai - super pomysł Kochana :)
Usuńmiałam kiedyś maseczkę Tołpy z serii Sebio, ale niestety nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJednak bardzo zaciekawiła mnie maska- opatrunek wzmacniająco-łagodząca z serii Rosacal, wydaje się idealna na moje naczynka :)
Czyli na naczynka?
Usuńtak, jestem "szczęśliwą" posiadaczką cery naczynkowej ;)
UsuńNie używałam jeszcze maseczek tej firmy. Zaciekawiła mnie maseczka kompres nawilżająco-odprężająca.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tołpę, z tych maseczek znam tylko strefę t, a chętnie przetestowałabym futuris, rosacal i hydrativ (z tej ostatniej serii uzywałam kremów i bardzo dobrze dogadały się z moja skórą :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą 4w1 i wspominam bardzo dobrze :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że ceny trochę zbyt wysokie :(