Dziś jest oliwkowo... i to dlatego w komentarzach pojawił się temat sałatki greckiej. Obiecałam Agacie, że zamieszczę dziś nietypowego posta, bynajmniej niekosmetycznego, i podam przepis, a właściwie składniki typowej sałatki greckiej.
Miałam to szczęście, że dzięki bardzo udanym tegorocznym wakacjom w Grecji mogłam rozsmakować się w ich kuchni, w której króluje właśnie sałatka grecka z oliwkami.
U nas niestety kaleczy się bardzo tę potrawę dodając, zupełnie niepotrzebnie, sałatę. Przez co sałatka szybko się psuje i szybko traci swój ładny, świeży wygląd i smak.
Jakich produktów używam:
średni ogórek
jedną średnią cebulkę czerwoną (odradzam zwykłą cebulę, czerwona jest zdecydowanie łagodniejsza)
oliwki (najlepiej pół na pół zielone i czarne)
sól i pieprz, tu moja porcelanka nabyta w Grecji:)
ser kozi (nam smakuje ten z Lidla Greek Style Salad Cheese)
(stanowczo odradzam ser feta, który jest za miękki i ma zupełnie inny smak niż ten oryginalny)
oregano (koniecznie)
oliwa z oliwek Extra Virgin (inna popsuje smak)
można dodać zielona paprykę
Pomidory i ogórek kroimy w kostkę, a cebulkę przekrawamy na pół i kroimy drobniutko na cieniutkie półksiężyce. Na to Grecy kładą kawał sera (tak jak powyżej na zdjęciu), sypią oregano i polewają obficie oliwą z oliwek.
A teraz pokażę Wam kilka moich wakacyjnych zdjęć w tym namiastka greckiej sałatki (wygląda inaczej niż moja, bo ta z Grecji to wersja restauracyjna, a moja to wersja dla domowników;)
wersja sałatki w ateńskiej tawernie |
Souvlaki |
Tak wyglądają koty w Grecji, leniwe, brudne i zaspane;) |
Bajeczna wyspa Hydra |
Meteory |
Tolo |
Akropol |
Ech, miło było powspominać...
Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten zupełnie niekosmetyczny post, ale czego się nie robi dla tak sumiennej Agatki;)
mniam :) chętnie bym zjadła taka sałatke!
OdpowiedzUsuńnic prostszego:)
UsuńWygląda pysznie, nie powinno się takich postów dodawać wieczorem, bo to niezdrowo taki apetyt ludziom robić na noc ;) Na szczęście to tylko sałatka :)
OdpowiedzUsuńMusiałam zrobić i z chęcią rodzinka wsunęła, jak zwykle zresztą!
Usuńod dawna marzy mi się podróż do Grecji :)
OdpowiedzUsuńsałatka wygląda pysznie! :) ja zawsze robiłam ją z sałatą, ale będę musiała wypróbować tą wersję bez :)
koniecznie!
Usuńbardzo lubię grecka sałatkę :)
OdpowiedzUsuńja juz też!
UsuńAhh pięknie ! :)
OdpowiedzUsuńA oliwek niestety nie lubię:)
można odsunąć na bok i ktoś inny zje;)
UsuńCiekawa sałatka, fajny kotek >D
OdpowiedzUsuńkotki tam są śmieszne, a jakie chude!
Usuńchyba się przemogę jeśli chodzi o oliwki;)
OdpowiedzUsuńjej jak tam pięknie a jaki kiciuś śliczny!!:)
oj pięknie...
UsuńZgłodniałam jak zobaczyłam tą sałatkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo i mi zrobiłaś na nią smaczka... :)
OdpowiedzUsuńOj ja nie przepadam za grecką - nie lubię oliwek i fety (czy też pseudofety). Jadłaś bałkański z lidla? Podobno to jest smak greckiej fety. Ten ser jeszcze toleruję ;)
OdpowiedzUsuńJadłam, ale ser bałkański to nie to samo. Ser grecki, który jest na zdjęciu, jest najlepszy:)
UsuńKumpel, który często bywa w Grecji mówi, że właśnie ten bałkański ma smak greckiej fety ;)
UsuńJa zaprzeczam:) Smakowałam obydwa sery. Ale trzeba też wiedzieć, ze różne są kozie sery, bardzie ostre lub łagodniejsze... ja lubię z wyrazistym smakiem.
UsuńTen bałkański zresztą nie ma takiej dobrej konsystencji, po wymieszaniu w sałatce się rozlatuje prawie jak feta.
A no widzisz, co osoba to inny smak ;)
UsuńA bałkański nigdy mi się własnie nie rozpaćkał! Fakt, że dawno nie kupowałam i może się zepsuł.
Hej, no... Zimno i ciemno, a Ty o Grecji? ;-)
OdpowiedzUsuńDostałaś wyróżnienie. Należy Ci się, choćby za zebranie recenzji tych wszystkich maseczek w jednym miejscu! :-)
Dziękuję, czytałam:)
UsuńŚwietne widoki :)Zazdoszczę Ci, ale najważniejsze jest to, że wspomniania zostają na zawsze :)
OdpowiedzUsuńi zdjęcia:)
UsuńSałatka wygląda przepysznie!!
OdpowiedzUsuńA widoki przecudne - zazdroszczę pobytu w Grecji.
to był długo oczekiwany wyjazd.
UsuńJa nie wybaczę tego postu ;)) Od kilku lat moim marzeniem jest Grecja! W tym roku nawet byłam na nią zdecydowana, niestety jednak zostałam przegłosowana i ostatecznie wyszło co innego :(
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
PS.Przecudowne widoki!
Bo taka była nagonka na Grecję, zupełnie niepotrzebnie. Przez to ostatni sezon w Grecji przez mniejsza liczbę turystów dodał oliwy do ognia kryzysu w tym kraju.
UsuńKochana, w tym roku ogólnie była masakra z wylotem gdziekolwiek, nasz przewoźnik zbankrutował dzień po naszym wylocie... ;/
UsuńNo właśnie, ja wyjechałam zupełnie na początku wakacji z Rainbowtours. Dopiero później zaczęły się upadki innych firm. A rainbow muszę zachwalać, super organizacja!
UsuńMalinko dziękuję:):)
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś o tym serku z Lidla, bo nigdy go nie próbowałam.
Zdjęcia super:) narobiłam sobie ochoty i szkoda, że nie można spróbować przez monitor hehe
jak dla mnie to takie nietypowe posty mogłyby sie pojawiać częściej:)
To Wy jesteście dla mnie inspiracją:)
UsuńJakie zdjęcia ! Ja nie byłam w Grecji, ale mam nadzieję, że kiedyś tam pojadę. Co do sałatki to nie lubię oliwek i koziego sera, ale każdy ma swoje gusta i guściki :)
OdpowiedzUsuńjasne, ale wiem na pewno, że Grecji byś polubiła! Tam wszystko pasuje: upał, sałatka, coś do picia, sympatyczna tawerna i przystojny Grek (jako kelner;)
UsuńOch prześlij mi tą sałatkę :) rewelacyjnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń5 minut roboty, polecam!
UsuńKot jest cuuudo ! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie kawałek plaży i tej wody i wystarczy. Pełnia szczęścia :)
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia...
PS. Uwielbiam kosmetyki do włosów, które pozwalają się pokochać :)
wszystko było super!
UsuńMniam mniam :D Aż zrobiłam się głodna :D
OdpowiedzUsuńja teraz też:)
Usuńja jutro będę robić sałatkę grecką :) moja wygląda bardzo podobnie do Twojej, tylko dodaje jeszcze czerwoną paprykę (i bez oregano, bleee). Z tegorocznej wizyty w Gracji przywiozłam sobie nawet oliwkową odżywkę do włosów :) Och, się rozmarzyłam... Kocham Grecję <3
OdpowiedzUsuńP.S. To co dostałaś na obiadek to na pewno nie były suvlaki :D
Usuńtak było napisane w menu, tak to były souvlaki, tylko schowane w placuszku.
Usuńale wspaniałości
OdpowiedzUsuńa ja właśnie daję sałatę
muszę spróbować bez
kupuje ser w kostkach w zalewie Patios z biedronki pyszny najlepszy dla mnie
nie próbowałam, muszę kupić.
UsuńPyszna jutro robię nie ma co!
OdpowiedzUsuńZdjęcia bajeczne :)
dzięki, trudno było wybrać kilka.
UsuńMoja siostra była w Grecji jakiś czas temu i też zauważyła, że mnóstwo tam kotów ;P
OdpowiedzUsuńKochana, co do Firmoo- ja Ci nie będę ani odradzać, ani Cię zachęcać, tylko napiszę, jak wyglądają ich zasady, które przesyłają dopiero, kiedy już wypełnisz formularz zamówienia okularów. Życzą sobie, by notkę o okularach opublikować do 10 dni od daty otrzymania okularów. Notka nie musi być pozytywna- masz napisać swoje szczere zdanie. Ważne, żebyś poinformowała czytelników o tym, że mogą pierwszą parę dostać za darmo, płacąc tylko za wysyłkę. I to właściwie chyba tyle. Tak więc moim zdaniem firma nie wymaga jakiś niestworzonych rzeczy. Kontakt z przedstawicielem firmy w moim przypadku był zawsze bardzo sympatyczny, profesjonalny, na każdego maila odpowiadają w ciągu 24 godzin (trzeba uwzględniać różnicę czasu, więc maile od nich pojawiają się zazwyczaj w nocy lub nad ranem).
Nie wiem, co jeszcze mogę Ci napisać- gdybym o czymś zapomniała, a Ciebie coś by nurtowało, pisz :)
OK, super. Bardzo dziękuję:)
UsuńTakimi wspomnieniami można się ogrzewać w nawet najbardziej srogą zimę:) ps. wiem co jutro na lunch w pracy będzie:)
OdpowiedzUsuńSpokojnie można sobie przygotować na następny dzień i nic się złego nie będzie działo. Z sałatą to nie możliwe...
Usuńmuszę się tam kiedyś wybrać :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam fetę, ale oliwek nie tknę :p
nawet gdyby przystojny Grek podał?;)
UsuńMniam! Chętnie bym zjadła taką sałatkę :) A zdjęcia przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńAle jak oni zostawiają ser w kostce, fakt kozi jest dość kruchy, ale jak oni nakładają sobie porcje?
OdpowiedzUsuńCóż za gramatyczna wypowiedź :D
Usuń;)
Usuńto jest taka jedna porcja i każdy sobie zdrabnia jak chce. Ta moja wersja to jest wersja XXL dla rodzinki.
UsuńUwielbiam ta sałatkę!
OdpowiedzUsuńTylko bez oliwek ;D
można odłożyć na boczek;)
UsuńPozazdrościć takich widoków :) a sałatki bym nie zjadła, strasznie nie lubię oliwek :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że Grecja sprawiłaby cuda!
UsuńJakie piękne widoki.:) A ja tam zawsze jem sałatkę grecką z fetą, chętnie następnym razem spróbuję z kozim serem.
OdpowiedzUsuńspróbuj!:)
UsuńUwielbiam Grecję i grecką kuchnie... Mmmm... Ja równiez robię nietypową sałatke grecką, bo nie dodaję pomidorów, których nieznoszę. :D
OdpowiedzUsuńNo błagam Cię! Jak można nie lubić pomidorów? Przecież to nie dość, że zdrowe, to jest to cudowny przedłużacz młodego wyglądu!:) Ja byłam wychowana na pomidorach.. i nie wyobrażam sobie bez nich życia.
UsuńSałatka wygląda wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńMoim wielkim marzeniem jest kiedyś zwiedzić tą piękna Grecję :)
byłam już dwa razy: na studiach i teraz z córką (bo jej tak zachwalałam, że sobie też wymarzyła taką wycieczkę) i myślę, że kiedyś jeszcze tam pojadę!
UsuńKoty, błękitne niebo i piękne krajobrazy - chyba coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńRównież lubię grecką:)
a ten tu na zdjęciu, to mnie tak ujął, bo normalnie zlewa się z tłem...;)
Usuńglodna jestem przez Ciebie;p i chcę do Grecji! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zapierają dech w piersiach! W Grecji nigdy nie byłam, a marzy mi się ona od dziecka :)
OdpowiedzUsuńMalinko odebrałam wczoraj po południu paczkę i zaraz będę pisać posta maseczkowego! Jestem Ci bardzo wdzięczna za maskę Gerovitalu, to już wiesz. :) Ale jak mi miło, że wysłałaś te saszetki które chciałabym przetestować! Jesteś kochana :*
Tak jak piszę w postach, tak robię:) To ja dziękuję za komentarze i odwiedziny!
Usuńmniam, i co teraz? Nie mam takich składników na podorędziu żeby zrobić pyszne śniadanko :P
OdpowiedzUsuńna śniadanko to nie polecam, bo cebula jest silnie aromatyczna...;)
UsuńWidoki bajeczne :)
OdpowiedzUsuńa salatka na pewno pyszna - bo tak tez wyglada, niestety ja nie cierpie oliwek :(
:)
UsuńByłam w Grecji całe wieki temu, ale sałatkę grecką jadam do tej pory i robię ją w zasadzie identycznie jak Ty - taka jest moim zdaniem " prawdziwa " :)
OdpowiedzUsuńNo to jest ktoś, kto mi tu potwierdza!:) Dzięki!
UsuńNie przepadam za oliwkami :D
OdpowiedzUsuńFajna kicia.
filologie angielska ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sałatkę grecka (jedynie oliwki nie smakują mi :D )
oj te oliwki... trzeba się do nich przekonać.
UsuńSałatka sałayką, ale jakie piękne widoki!:)
OdpowiedzUsuńfakt!:)
UsuńMmmm, sałatka wygląda pysznie:-) Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńAleż grecko się zrobiło :) Bardzo lubię grecką sałatkę, ser feta... ale własnie sobie uświadomiłam, że tak poza tym to bardzo mało znam potraw z kuchni tego kraju. Co ciekawego jadłaś na wakacjach oprócz sałatki? :)
OdpowiedzUsuńwow, wspaniała sałatka! i ta Grecja, ehhh, najchętniej bym się tam teraz katapultowała! :))
OdpowiedzUsuńpieknie wyglada, uwielbiam grecka, ale z czarnymi oliwkami :) po zjedzeniu calej miseczki wygladalabym tak jak ten kocurek :)
OdpowiedzUsuńPo prostu PIĘKNO!
OdpowiedzUsuń